Kilkadziesiąt lat sporu dobiega końca? Premier Armenii wyciąga dłoń do sąsiada
Premier Armenii Nikol Paszynian zaapelował do przywódcy Azerbejdżanu Ilhama Alijewa o rozpoczęcie konsultacji w sprawie podpisania traktatu pokojowego między Baku i Erywaniem. Polityk ogłosił, że projekt porozumienia został uzgodniony i czeka na oficjalne potwierdzenie.

Apel skierowany do prezydenta Azerbejdżanu opublikowany został w mediach społecznościowych szefa armeńskiego rządu. Wpis pojawił się równo o godzinie 6.
"Projekt porozumienia pokojowego Armenia-Azerbejdżan został uzgodniony i czeka na podpisanie. Proponuję prezydentowi Azerbejdżanu Ilhamowi Alijewowi rozpoczęcie wspólnych konsultacji w sprawie podpisania projektu porozumienia pokojowego" - napisał.
Armenia akceptuje propozycje Azerbejdżanu
Kilka dni wcześniej MSZ Armenii informowało, że zakończyły się negocjacje pomiędzy dyplomatami z obydwu krajów, a finałem rozmów było wypracowanie projektu porozumienia pokojowego.
"MSZ Armenii przekazało kanałami dyplomatycznymi swoim azerskim kolegom informację, że Erywań akceptuje propozycje Baku dotyczące dwóch artykułów traktatu pokojowego. Potwierdzamy, że osiągnięto porozumienie w sprawie projektu (...) i negocjacje zostały zakończone" - czytamy w oświadczeniu.
Napięte relacje Armenii z Azerbejdżanem. Premier zaapelował do wojska
Kilkadziesiąt godzin wcześniej premier Nikol Paszynian udostępnił w mediach społecznościowych wpis dotyczący działań militarnych na pograniczu z Azerbejdżanem. Polityk polecił szefostwu resortu obrony, aby nie naruszano ogłoszonego wcześniej zawieszenia broni.
"Projekt traktatu pokojowego między Armenią i Azerbejdżanem został uzgodniony i czeka na podpisanie. Wydałem jasne instrukcje ministrowi obrony, aby nie naruszał w żaden sposób zawieszenia broni. Armenia zmierza w kierunku pokoju, a nie wojny" - stwierdził Paszynian.
Spór pomiędzy Azerbejdżanem i Armenią trwa nieprzerwanie od kilkudziesięciu lat. Przedmiotem sporu są m.in. tereny Republiki Górskiego Karabachu, samozwańczego państwa, które zamieszkane było w większości przez obywateli Armenii.
W ostatnich latach, w związku z napiętymi relacjami pomiędzy władzami w Erywaniu i Baku, dochodziło do starć militarnych. We wrześniu 2023 roku doszło do tzw. III wojny o Górski Karabach, która trwała 44 dni i zakończyła się podpisaniem porozumienia o zawieszeniu broni.
W rozwiązanie konfliktu bezpośrednio zaangażowała się Federacja Rosyjska. Przedstawiciele władz obydwu państw wielokrotnie spotykali się na Kremlu z Władimirem Putinem, który oferował pomoc w wypracowaniu traktatu pokojowego, który oficjalnie zakończyłby konflikt.