Karol Nawrocki jedzie w Polskę. Szef sztabu ujawnił plan na kolejne tygodnie

- Czy Jarosław Kaczyński jest zadowolony z tego jak prezentuje się kandydat (Karol Nawrocki - red.)? - pytał w piątkowy poranek Pawła Szefernakera dziennikarz Michał Wróblewski na antenie Wirtualnej Polski.

- Realizujemy zgodnie z planem przyjętą strategię (...). Założenia, które przyjęliśmy zostały zrealizowane w pierwszych tygodniach - odpowiedział Szefernaker, uchylając się od odpowiedzi o ocenę Kaczyńskiego.

Tłumaczył, że w pierwszym etapie postawiono na zwiększenie rozpoznawalności Nawrockiego. - W momencie ogłaszania jego kandydatury ta rozpoznawalność była na poziomie 30 proc., dziś jest na poziomie 80 proc. - wyjaśniał były minister w rządzie PiS.

Paweł Szefernaker poinformował, że po 6 stycznia rozpocznie się następny etap, a Karol Nawrocki ruszy w trasę tak, aby do połowy kwietnia odwiedzić każdy powiat.

Polityk PiS uzależnił jednak organizowanie konwencji Nawrockiego od kondycji finansowej komitetu wyborczego. - Wszystko będzie zależało od tego, jakimi środkami będziemy dysponować - mówił, zwracając uwagę na niewypłacenie przez ministra finansów pieniędzy z budżetu - jego zdaniem należnych - Prawu i Sprawiedliwości.

Jak tłumaczył, PiS ma obecnie środki dzięki zbiórkom publicznym. - Przeprowadzimy również taką zbiórkę publiczną na kampanię Karola Nawrockiego. Po 15 stycznia będziemy także zwracać się do sympatyków - zapowiedział.

Sztabowcy Nawrockiego opracowali kilka kroków do przodu. Do pierwszej tury wyborów plan zakłada cztery etapy. Piąta część dotyczy czasu między pierwszą a drugą turą głosowania. Paweł Szefernaker nie ujawnił szczegółów kolejnych etapów.

Najnowsze informacje i sondaże można sprawdzić w naszym raporcie specjalnym - Wybory prezydenckie 2025.

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!