Marcin Józefaciuk w wyborach parlamentarnych 2023 startował z ramienia Koalicji Obywatelskiej w okręgu wyborczym nr 9 (powiaty: łódzki wschodni i brzeziński oraz miasto Łódź). Posłem X kadencji Sejmu został dzięki głosom 9893 wyborców, notując piąty najlepszy wynik na liście. Józefaciuk jest dyplomowanym nauczycielem, byłym dyrektorem i doświadczonym "w boju" praktykiem - w najintensywniejszym okresie swojej pedagogicznej pracy prowadził zajęcia z aż siedmiu przedmiotów. Marcin Józefaciuk od początku budzi zainteresowanie. Głośne wywiady posła debiutanta Pytany na początku kadencji, czym chciałby zajmować się w Sejmie, odpowiedział, iż przede wszystkim chciałby uczestniczyć w komisji edukacji. - Jestem dyplomowanym nauczycielem, więc jestem chyba jednym z najbardziej merytorycznych posłów, jeśli chodzi o edukację. Myślę, że moje doświadczenie i wiedza jest potrzebna - argumentował w rozmowie z Polską Agencją Prasową. Marcin Józefaciuk wskazywał też na komisję polityki społecznej i rodziny, bo "chciałby powalczyć o prawa mniejszości i osób z niepełnosprawnościami i w kryzysie bezdomności". Choć Józefaciuk na ogólnopolskiej scenie politycznej dopiero debiutuje, to można powiedzieć, że szerzej był znany już wcześniej, bo wytatuowany nauczyciel i maratończyk nie stronił od medialnej aktywności i rozmaitych akcji - prowadził program telewizyjny "Nastolatki rządzą klasą", z okazji 600-lecia Łodzi przez sześć miesięcy biegał 60 km dziennie i próbował pobić rekord Guinnessa w biegu na bieżni. Charyzmatyczny i wyróżniający się na tle innych posłów Marcin Józefaciuk udzielił w ostatnim czasie kilku głośnych wywiadów, czym wzbudził jeszcze większe zainteresowanie. Z odbiorcami podzielił się bowiem wieloma nieoczywistymi informacjami na swój temat. Marcin Józefaciuk: Czerpię z rytuałów dawnych zielarek i wiedźm W wywiadzie dla "Dużego Formatu" rozpoznawalny za sprawą swoich tatuaży Józefaciuk przyznał, że jest neopoganinem, a konkretnie wyznawcą wicca. W myśl tej religii istnieją dwa główne bóstwa energii (kobiece i męskie), ale Józefaciuk w rozmowie zwrócił uwagę także na wiarę w magię, duchy lasów i rzek, czy gór. Mówił też o metafizyce i medycynie alternatywnej. Z kolei w wywiadzie dla Onetu uzupełnił, że mocno czerpie z rytuałów dawnych zielarek i wiedźm. Praktykuje indywidualnie, stawiając przede wszystkim na "kontakt z naturą i medytację". Pytany, co daje mu jego wiara, stwierdził, że pomaga mu uwierzyć, że ma "pewien wpływ na wydarzenia". - Jeśli myślisz, że coś się uda, szansa na powodzenie jest większa. Pogaństwo jest trochę autopsychologią i pracą z energiami - podsumował Józefaciuk. Dodał również, że z uwagi na swoje przekonania religijne "postrzegany jest jako inny", o czym przekonał się już w trakcie szkolenia sejmowego. Jednocześnie zaznaczył, że jego neopogaństwo nie powinno być przeszkodą w sejmowej współpracy. Poseł Józefaciuk o religii w szkołach. "Krzyż mi nie przeszkadza" W środę Marcin Józefaciuk zagościł z kolei w studiu RMF FM. W rozmowie nie zabrakło neopogańskich, ezoterycznych i metafizycznych wątków, a poseł debiutant przekonywał, że pogański system wartości niewiele różni się od chrześcijańskiego. - Niektórzy modlą się do św. Krzysztofa, inni do bóstw. Czy modlę się do bóstw lasu? Korzystam, medytuję w lesie - opisywał nauczyciel z Łodzi. Józefaciuk mówił również o religii w szkole. - Krzyż mi nie przeszkadza - podkreślił. Uznał też, że konkordat nie pozwala obecnie na usunięcie religii ze szkół, a najbardziej logiczne wydaje się zaplanowanie tych zajęć na pierwszej bądź ostatniej lekcji. Czytaj też: Drugi wynik KO w Łodzi. Nowa posłanka budziła kontrowersje Według posła debiutanta Barbara Nowacka "byłaby dobrą kandydatką na nowego ministra edukacji". W sprawie edukacji seksualnej wypowiedział się jasno - w szkole jest potrzebna, tym bardziej w szkole ponadpodstawowej. - Na pewno powinni zdecydować o tym uczniowie i rodzice - nadmienił, dodając, że jednak młodzież powinna mieć możliwość, by ktoś przekazał jej w tym zakresie niezbędną wiedzę. Komentując z kolei kontrowersyjny podręcznik "Historia i Teraźniejszość" stwierdził, że reguł gry nie zmienia się w trakcie trwania roku szkolnego, a gdyby doszło do usunięcia książki z programu na nowy rok, powinny w większym wymiarze godzin wrócić do szkoły lekcje wiedzy o społeczeństwie. Źródła: "Duży Format", Onet, PAP, RMF FM, Interia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!