W sprawie chodzi o opublikowany w niedzielę spot Prawa i Sprawiedliwości, w którym padają słowa o 15-procentowym bezrobociu za czasu rządów Donalda Tuska. Na reakcję największej opozycyjnej formacji nie trzeba było długo czekać, bo już w środę rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec zapowiedział w mediach społecznościowych, że sprawa trafi do sądu. PO wytoczyło PiS sprawę w trybie wyborczym. Sąd wydał wyrok "Jest pierwszy w tej kampanii proces w trybie wyborczym. PiS będzie musiał przeprosić za kłamstwo" - napisał Grabiec. Postępowanie przed sądem w trybie wyborczym odbyło się błyskawicznie. Zgodnie z przepisami wymiar sprawiedliwości miał na rozpatrzenie wniosku dokładnie dobę. W czwartek Sąd Okręgowy w Warszawie zakazał Krzysztofowi Sobolewskiemu, pełnomocnikowi PiS, rozpowszechniania nieprawdziwej informacji, jakoby za rządów Donalda Tuska bezrobocie wynosiło 15 procent. Sprawę rozpatrywał sędzia Jacek Tyszka. - Sąd ocenił, że wniosek jest w części usprawiedliwiony, a w części - nie - wyjaśnił sędzia Jacek Tyszka. - Postacie w klipie wyborczym odnoszą się ogólnie do całych rządów Donalda Tuska, nie do żadnego konkretnego miesiąca albo konkretnego obszaru Polski - referował sędzia. Sędzia zauważył jednak, że w okresie siedmiu lat, kiedy Donald Tusk był premierem, bezrobocie przekraczało 14 procent tylko przez trzy miesiące. - W całym okresie było istotnie niższe - opisał Tyszka. Podkreślił przy tym, że chodzi "po prostu o rzetelność, której nie dochowano". Wyrok sądu w sprawie spotu PiS. Sobolewski: Złożyliśmy zażalenie Na złożenie zażalenia do sądu apelacyjnego strona postępowania miała kolejne 24 godziny. Z możliwości tej skorzystał komitet wyborczy Prawa i Sprawiedliwości, o czym w mediach społecznościowych powiadomił pełnomocnik partii i jej poseł Krzysztof Sobolewski. "Komitet wyborczy PiS złożył do Sądu Apelacyjnego w Warszawie zażalenie na wczorajsze postanowienie Sądu Okręgowego ws. 15-procentowego bezrobocia za Tuska" - napisał Sobolewski. Dodał, że komitet zaskarżył wyrok w części zakazowej, bo w całej pozostałej wygrał i nie musi niczego prostować". "Każdy wie, że Tusk znaczy bezrobocie" - napisał pełnomocnik PiS. Wcześniej wyrok sądu skomentował premier Mateusz Morawiecki. "Teraz POuczają o bezrobociu, które za ich rządów osiągnęło zatrważającą wysokość 14,4 procent! Co gorsza, w wielu powiatach wskaźnik ten sięgał 30 procent!" - napisał w czwartek mediach społecznościowych szef rządu. Od postanowienia sądu II instancji nie przysługuje skarga kasacyjna i podlega ono natychmiastowemu wykonaniu. *** TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej!