We wtorek na Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej ogłoszono, że z list tego ugrupowania do Sejmu startować będzie dziennikarz zajmujący się tematyką historyczną Bogusław Wołoszański, autor nadawanego w TVP cyklu "Sensacje XX wieku", który emitowany był w latach 1983-2005, a później w 2015 roku. Bogusław Wołoszański startuje do Sejmu. Reakcja TVP Kandydatura Wołoszańskiego z list Koalicji Obywatelskiej odbiła się w mediach i przestrzeni publicznej szerokim echem. Nie spodziewano się jej, bo znany historyk nie był wcześniej związany z partią Donalda Tuska. O ruchu Bogusława Wołoszańskiego zrobiło się głośno, lecz prócz komentarzy niektóre podmioty zdecydowały się na podjęcie konkretnych działań. I tak dzień po ogłoszeniu startu w wyborach do Sejmu z list KO, z ramówki kanału TVP Historia zniknęły "Sensacje XX wieku". Jak donosi Świat Seriali, do tej pory program dziennikarza historycznego oglądać można było na TVP Historia od poniedziałku do piątku o godzinie 9:55. Bogusław Wołoszański na listach KO. Jego program zniknął z TVP Historia Jak czytamy, Jeszcze w czwartek emisję archiwalnego odcinka przewidziano w programie, ale ostatecznie nie został on wyemitowany. Zapowiedź ramówki na kolejne dni nie pozostawia już złudzeń, na próżno szukać tam "Sensacji XX wieku". Telewizja publiczna nie poprzestała na usunięciu programu Bogusława Wołoszańskiego z kanału TVP Historia. W środowym wydaniu "Wiadomości" wspomniano o dziennikarzu historycznym, używając określenia "tajny współpracownik SB". CZYTAJ TEŻ: AgroUnia chciała "jedynek" Platformy. Michał Kołodziejczak ujawnia Prezes IPN o Wołoszańskim. Pisze o "współpracy" z SB Tą samą ścieżką postanowił pójść prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki, który zamieścił wpis na temat Wołoszańskiego. Nawrocki napisał w mediach społecznościowych, nawiązując do tytułu popularnego programu, że "sensacją XXI wieku jest to, że wytrawni agenci komunistycznego wywiadu znudzili się pracą na zapleczu i chcą brać odpowiedzialność za demokrację". "BBC News się ucieszy, Wielka Brytania się ucieszy, NATO się ucieszy. To m.in. na nich agent 'Rewo'/'Ben' donosił" - skwitował Nawrocki, oskarżając Wołoszańskiego o agenturalną przeszłość. Do wpisu dołączył zdjęcia dwóch dokumentów - zawarcia współpracy z SB oraz "instrukcji", które Wołoszańskiemu miał wydać Departament I MSW PRL. Sam Wołoszański przyznaje, że w 1985 roku podpisał zobowiązanie o współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. Według jego relacji miało mu to umożliwić wyjazd do Londynu, gdzie realizował program "Sensacje XX wieku". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!