Niemcy: Przygotowania do polskich wyborów idą pełną parą. Padł rekord
Polacy w Niemczech będą głosować w 42 komisjach wyborczych w 25 miastach. To rekordowa liczba placówek. W samym Berlinie będzie można zagłosować w siedmiu miejscach. Jak wziąć udział w wyborach, mieszkając w Niemczech. Wyjaśniamy.
Polacy za granicą mogą wziąć udział w wyborach i referendum, które odbędą się 15 października, ale nie można przegapić terminu związanego z rejestracją. Można to zrobić elektronicznie na jednej z zakładek Ministerstwa Spraw Zagranicznych lub też wysyłając listownie specjalny formularz. Pamiętać jednak należy o ostatecznym terminie zgłoszenia. A można to zrobić maksymalnie do 10 października.
Rejestracja jest możliwa na stronie rządowej. Aby zgłosić chęć oddania głosu, należy posiadać PESEL, paszport lub w przypadku Unii Europejskiej i kilku innych europejskich państw dowód osobisty.
W formularzu rejestracyjnym należy wpisać adres pobytu za granicą oraz adres e-mail lub numer telefonu kontaktowy. Ciekawostką jest to, że wybierając komisję wyborczą, możemy śledzić, ile osób zarejestrowało się w danym lokalu wyborczym, dzięki czemu możemy zdecydować, czy warto zarejestrować się do komisji, w których mogą być duże kolejki, czy jednak wybrać inną komisję.
W ubiegłych latach kolejki do lokali wyborczych były duże, a niektórzy czekali na oddanie głosu nawet dwie-trzy godziny, stąd też zdecydowano się na niewielkie ułatwienie: komisję wyborczą można również zmienić po zakończeniu rejestracji, jednak nie później niż do 10 października. Głosować będzie można w ponad 90 krajach na całym świecie.
Niemcy: Gdzie będzie można głosować?
Przykładowo w Niemczech podczas wyborów do dyspozycji będzie rekordowa liczba obwodowych komisji wyborczych, bo aż 42 w 25 miastach. Tylko w samym Berlinie będzie można zagłosować w siedmiu miejscach. Komisje powstaną nie tylko w ośrodkach konsularnych w Kolonii, Monachium i Hamburgu, ale również w innych miejscowościach, takich jak Dortmund, Dusseldorf, Frankfurt, Akwizgran i Brema. Na liście znalazły się też mniejsze ośrodki, w których mieszka wielu Polaków. Jednym z nich jest Emmerich nad Renem.
Podczas wyborów za granicą pojawią się obserwatorzy. Mowa o mężach zaufania, jak i tzw. obserwatorach społecznych, którzy należą do organizacji lub fundacji zarejestrowanych w Polsce.
W komunikacie z 30 sierpnia 2023 r. Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że osoby pełniące funkcję męża zaufania lub obserwatora społecznego przy okręgowej komisji wyborczej są uprawnione do obserwowania wyłącznie czynności związanych z przyjmowaniem protokołów głosowania, ustalaniem wyników głosowania i wyników wyborów oraz sporządzaniem protokołów.
