Nielegalny baner Mejzy? Konserwator zabytków zapowiada kontrolę
Poseł Łukasz Mejza na jednym z historycznych budynków w Żaganiu wywiesił wielki baner. Problem w tym, że wcześniej nie poprosił o zgodę Lubuskiego Konserwatora Zabytków. Urząd zapowiada kontrolę.

O wielkim banerze Łukasza Mejzy powieszonym na historycznym budynku poinformowała w mediach społecznościowych posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic. Zamieściła też zdjęcie. Poseł Mejza widnieje na nim obok Donalda Tuska i Jarosława Kaczyńskiego. Przekaz został przedstawiony na zasadzie przeciwieństwa i dotyczy problemu migracji. Zdaniem Mejzy Polska Kaczyńskiego to "Polska bez migrantów, bezpieczna Polska", a Polska Tuska to "przyjmowanie migrantów, gwałty i terror".
Choć przekaz już sam w sobie może być dyskusyjny, ciekawsze jest to, że poseł Mejza wywiesił ten baner bez potrzebnego pozwolenia. Obiekt znajduje się bowiem w Żaganiu, którego przestrzeń została wpisana do rejestru zabytków. W mediach społecznościowych zwróciła na to uwagę Kucharska-Dziedzic. Zapytaliśmy więc Lubuskiego Konserwatora Zabytków, czy kłopot rzeczywiście istnieje.
Konserwator: Kontrola w przyszłym tygodniu
- To historyczny budynek. Nie jest w rejestrze zabytków, ale jest elementem zespołu urbanistycznego Żagania wpisanego do rejestru zabytków - tłumaczy nam Barbara Bielinis-Kopeć.
- Ustaliliśmy, że pozwolenie na powieszenie baneru nie zostało wydane, bo nie było takiego wniosku. Uzgodnienia z konserwatorem nie było, dlatego wyznaczyliśmy kontrolę na przyszły tydzień - zapowiada w rozmowie z Interią Lubuska Konserwator Zabytków.
Bielinis-Kopeć tłumaczy nam, że z reguły politycy wiedzą, jakie są procedury i że najczęściej występują z prośbą o powieszenie baneru. Zazwyczaj biorą się za to odpowiednio wcześniej i po uzyskaniu zgody decydują się na powieszenie plakatu, billboardu czy baneru.
- Normalnie, kiedy takie banery się wywiesza, to zazwyczaj politycy występują o pozwolenie. Interesuje nas jedynie to, w jakim miejscu baner jest zamontowany, czy nie umniejsza wartości zabytku. Zazwyczaj wydajemy takie czasowe zgody, więc chcemy się dowiedzieć, co się wydarzyło w tym przypadku - mówi nam lubuska konserwator.
Mejza kandydatem PiS
Jak dodaje, takie sytuacje jak ta w Żaganiu, też się zdarzają. I w zasadzie od refleksji samego polityka będzie zależało, jak długo jego podobizna będzie wywieszona na budynku bez potrzebnych zgód. Jeśli w ramach kontroli okaże się, że baner zawieszony jest niezgodnie z prawem, konserwator podejmie odpowiednie kroki, a jednym z nich może być polecenie usunięcia reklamy. Czy jednak do tego czasu baner może wisieć na historycznym obiekcie?
- Baner nie powinien wisieć, bo na to nie ma pozwolenia. Jeżeli media już o to pytają, to politycy czasem sami zdejmują baner. Może tak być w tym przypadku, ale nie musi - dopowiada Bielinis-Kopeć.
Poseł Łukasz Mejza będzie ubiegał się ponownie o mandat poselski w nadchodzących wyborach. Tym razem wystartuje z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, o czym mówił w "Gościu Wydarzeń" jego polityczny przełożony Adam Bielan. Wybory parlamentarne odbędą się 15 października.