Donald Tusk: Prawdziwą bronią polityczną PiS jest okłamywanie narodu
- Ich prawdziwą zbrodnią polityczną jest to, że okłamują cały naród - wskazał Donald Tusk. Zdaniem lidera KO w kwestii bezpieczeństwa i wojska "jedynym sposobem działania PiS jest okłamywanie opinii publicznej". Polityk odniósł się także do wyborów parlamentarnych: - Opanowali sądy (PiS - red.), telewizję rządową, prokuraturę i uznali, że mogą przez lata kraść zupełnie bezkarnie, bo to wszystko mają w ręku. 15 października musimy im powiedzieć, że koniec tego i że odpowiedzą za to.
Na cztery dni przed wyborami parlamentarnymi lider Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk spotkał się z mieszkańcami Ełku (woj. warmińsko-mazurskie). Miasto, w którym jest, oraz Gołdap i Polecko nazwał "najpiękniejszymi miejscami w Polsce".
- Wy tutaj w tej części Polski macie szczególnie uwrażliwiony wzrok i słuch na niebezpieczeństwa zagrażające Polsce. (...) W Ełku będę mógł powiedzieć parę słów prawdy o polskim bezpieczeństwie - mówił Tusk. Dodał, że partia rządząca nie potrafiła zorganizować transportu zboża.
Tusk do wyborców PiS: Chcecie, żeby Polską rządzili ludzie tacy jak Morawiecki i Kaczyński?
Nawiązał też do wtorkowej rezygnacji dwóch dowódców Wojska Polskiego ze stanowisk. - Po tym powiedziałem, że to niejedyne dymisje i mam informację, że 10 innych złożyło dymisję. I jak zareagowała na to partia rządząca, premier i jakiś rzecznik? Od razu, że nieprawda (...) Morawiecki wiódł prym - mówił lider KO.
Zdaniem Donalda Tuska, w kwestii bezpieczeństwa i wojska "jedynym sposobem działania PiS jest okłamywanie opinii publicznej". - Ich prawdziwą zbrodnią polityczną jest to, że okłamują cały naród - dodał.
- Wyborcy i wyborczynie PiS musicie odpowiedzieć sobie na pytanie, czy naprawdę chcecie, żeby Polską rządzili ludzie tacy jak Morawiecki, Kaczyński, jak Sasin. Nie ma dnia, a właściwie godziny, żeby nie docierały do nas informacje o niebezpieczeństwach, jakie sprowadza na nas PiS - kontynuował. Wskazał, że "na czele państwa mamy ludzi niekompetentnych i tchórzy". W reakcji na te słowa na sali padły okrzyki "hańba".
Lider KO o premierze. "Nie ma dnia, żebyśmy się nie dowiedzieli czegoś z jego życiorysu"
- Dzisiaj gdzie nie spojrzymy w górę, w okolice władzy - wszędzie widzimy brudne lepkie ręce, czujemy odór, smród korupcji, bo na czele rządu stoi człowiek, którego jedyną życiową pasją jest zarabianie pieniędzy, a jedynym prawdziwym zajęciem ukrywanie tego faktu przed ludźmi i on jest premierem - mówił Donald Tusk.
Dodał, że "nie ma dnia, żebyśmy się nie dowiedzieli czegoś ciekawego z jego (Mateusza Morawieckiego - red.) życiorysu".
Lider KO wskazał, że "jednym z najważniejszych zadań 15 października jest odsunięcie (od władzy - red.) tych, którzy okłamują Polaków w sprawach bezpieczeństwa i w każdej innej właściwie kwestii i którzy okradają Polskę, polskie rodziny w biały dzień, zupełnie bezwstydnie".
- Opanowali sądy, telewizję rządową, prokuraturę i uznali, że mogą przez lata kraść zupełnie bezkarnie, bo to wszystko mają w ręku. 15 października musimy im powiedzieć, że koniec tego i że odpowiedzą za to - dodał Tusk, co spotkało się z brawami.
Donald Tusk: Nie wiem, skąd przekonanie, że jestem przeciwny referendum
Lider Koalicji Obywatelskiej odniósł się także do sytuacji w polskiej armii. - Wczoraj, kiedy wezwałem generałów i oficerów Wojska Polskiego powiedziałem, żeby nie ulegali presji, żeby nie pozwolili na pogłębianie chaosu w polskiej armii, a przede wszystkim pamiętali o rocie przysięgi, że mają stać na straży Konstytucji, a nie partii rządzącej - to jest Bóg, honor ojczyzna, a nie PiS, Kaczyński, Sasin, Morawiecki i cała ta ekipa, która wykorzystywała polski mundur do kampanii - mówił Tusk.
- Wezwałem polskich oficerów i generałów do lojalności wobec ojczyny i Konstytucji, bo coraz więcej było niepokojących od kilku dni pogłosek, że ten chaos na szczytach wojskowego dowództwa bierze się też z tego, że generałowie obawiają się, że PiS będzie chciał użyć wojska na wypadek przegranych wyborów. Brzmi groźnie i nieprawdopodobnie. Ja nikogo nie chcę straszyć, to jest scenariusz ostatni, jaki chciałbym przeżyć - zaznaczył.
W dalszej części spotkania otwartego lider KO wskazał, że jego zadaniem, w przypadku wygranych wyborów parlamentarnych, będzie "rozliczenie PiS". Podczas zadawania pytań, jedna z kobiet zapytała Donalda Tuska, "dlaczego jest przeciwny referendum". - Nie wiem skąd jest to przekonanie, że ja jestem przeciwny, ja tylko mówię, żeby każdy odpowiadał tak, jak uważa (...) Referendum nie stanowi prawa, nie zmienia żadnego przepisu - dodał i wskazał, że to poznanie opinii ludzi.
Wybory parlamentarne. Czytaj więcej:
***
TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej!
