Relację na żywo z wydarzeń na Placu Powstańców 7 prowadził były pracownik TVP Info Samuel Pereira. Na miejscu obecni byli posłowie Zjednoczonej Prawicy: Jacek Ozdoba, Paweł Szrot oraz Sebastian Kaleta. Do siedziby TVP zjeżdżają się kolejni posłowie PiS. Krótko po godz. 13 zauważono Antoniego Macierewicza. "Człowiek który nie chce się przedstawić ani podać miejsca pracy, usiłuje wywozić sprzęt, należący do TVP wbrew poleceniom legalnego kierownictwa" - alarmował poseł Szrot. Parlamentarzyści zaczęli rozmawiać z mężczyzną. - Ma pan broń? - pytał Jacek Ozdoba. Na miejscu pojawił się również Michał Adamczyk, niedawny prezenter "Wiadomości". Wezwano policję, która zajęła się sprawą. Gorąco w TVP. Posłowie PiS interweniowali Inny incydent nagłośnił Sebastiana Kaleta. Poseł zauważył mężczyznę wchodzącego do gabinetu. Chciał się dowiedzieć, co tam robi, a ten go odepchnął i przytrzasną drzwiami. "Zaczął mnie szarpać w trakcie kontroli poselskiej, co widać na załączonym nagraniu" - pisał na platformie X. Także w tym przypadku interweniowała policja. Mężczyzna pokazał legitymację pracownika TVP. To p.o. dyrektora Biura Spraw Korporacyjnych Daniel Gorgosz. - Doszło do naruszenia nietykalności posła Kalety w postaci jakiegoś mężczyzny, który przyjechał tutaj samochodem i twierdził, że zabiera sprzęt - przekazał poseł Jacek Ozdoba w Polsat News. Dodał, że "drugi mężczyzna wynosił sprzęt z TVP. Nikt nie wiedział, kto to jest". - Co więcej, w budynku znalazł się mężczyzna, który nie potrafił powiedzieć, czy jest prywatnie czy służbowo. Nie potrafił też odpowiedzieć na pytanie, czy ma broń - relacjonował polityk Suwerennej Polski. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!