Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. godz. 23:40 na ulicy Hetmańskiej w Poznaniu. 18-letni mężczyzna wbiegł na przejście dla pieszych, ignorując sygnalizację świetlną. Nastolatek nie zauważył mknącego ulicą czarnego mercedesa, nie ustąpił mu pierwszeństwa i został potrącony. Jak podaje serwis Epoznan.pl, auto służyło jako karawan pogrzebowy. - Na szczęście nikomu nic się nie stało, 18-latek doznał niegroźnych potłuczeń ogólnych, nie było konieczności hospitalizacji - wyjaśniła w rozmowie z Interią podinsp. Iwona Liszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Wszyscy uczestnicy kolizji zostali zbadani pod kątem obecności alkoholu w organizmie. Byli trzeźwi. Choć nastolatkowi udało się wyjść cało z groźnej kolizji, czekają go konsekwencje prawne. Jak przekazała nam podinsp. Iwona Liszczyńska, mężczyzna może zostać ukarany mandatem. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!