Reanimacja trwała ponad godzinę. Tragiczny finał wyprzedzania

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w niedzielę wieczorem. Około godz. 22:45 dyżurny brzozowskiej komendy został poinformowany o zdarzeniu drogowym w miejscowości Barycz. Na miejsce zadysponowano służby ratownicze.

"Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca volkswagena golfa, podczas wykonywania manewru wyprzedzania innego pojazdu, zjechał z drogi, po czym samochód wywrócił się" - przekazała podkarpacka policja w komunikacie.

Siła uderzenia była tak duża, że z samochodu wypadli kierowca oraz pasażer. Jeden z mężczyzn zginął na miejscu. Mimo podjętej akcji reanimacyjnej, która trwała ponad godzinę, drugi mężczyzna również nie przeżył. Ofiary wypadku to dwaj mieszkańcy powiatu brzozowskiego, w wieku 60 i 52 lat.

Na miejscu zdarzenia pracowali mundurowi pod nadzorem prokuratora. "Wykonane czynności pozwolą ustalić przyczyny wypadku oraz tego, który z mężczyzn był kierującym, a który pasażerem volkswagena" - dodała policja.

Również w niedzielę po godz. 10 doszło do wypadku na węźle Myślibórz drogi ekspresowej S3. Autobus, którym podróżowało 39 osób zderzył się z samochodem osobowym. W wypadku ranne zostały cztery osoby podróżujące autem.

Na miejscu lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował jedną osobę do szpitala.

Z kolei w Lublinie autobus miejski wjechał przystanek, na którym znajdowali się ludzie. Pojazd zaczął ostro skręcać w prawo, a jak przekazała w rozmowie z Interią mł. asp. Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, wstępne ustalenia wskazują, że powodem niebezpiecznego zdarzenia było zasłabnięcie 47-letniego kierowcy.

W wypadku poszkodowanych zostało pięć osób, w tym kierowca autobusu.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!