Niecodzienna kartka na drzwiach hotelu. Mowa o "komuchach" i Tusku

Oprac.: Dawid Zdrojewski
"Zakaz wejścia komuchów i SLD" - kartka z takim napisem pojawiła się na drzwiach jednego z hoteli w Koninie. Poniżej znalazła się kolejna nieprzychylna dla głosujących "na Tuska". Jak się okazało, wywiesił je właściciel hotelu. Kartki zniknęły, ale wrócą billboardy - zapowiada.

Zdjęcia kartek pojawiły się w poniedziałek na stronie na Facebooku Spotted 2 Konin. Zgodnie z nimi na teren obiektu nie mają wstępu "komuchy i SLD" , a "kto głosuje na Tuska, głosuje na Hitlera".
Sprawa dotyczy konińskiego przedsiębiorcy i właściciela m.in. Hotelu Pałacyk w Koninie, Zbigniewa Witkowskiego.
Gdy dziennikarze lokalnego portalu konin.naszemiasto.pl pojechali na miejsce, okazało się, że kartki zostały zdjęte, jednak stało się to bez wiedzy właściciela. Zbigniew Witkowski zapowiedział, że w najbliższych dniach w całym Koninie pojawią się billboardy z podobnymi hasłami.
- Krótko. Kto głosuje na Tuska, głosuje na Hitlera. Bez komentarza - powiedział dziennikarzom.
Konin: "Komuchy", SLD i Tusk na drzwiach hotelu
Przedsiębiorca przyznał również, że głosuje na Prawo i Sprawiedliwość, ponieważ to "jedyna słuszna partia". Jak podkreślił, nie zamierza weryfikować, czy goście wchodzący do jego hotelu lub restauracji podzielają jego poglądy.
Sam określa się mianem patrioty i nie kryje braku sympatii dla PO i Lewicy. Tymczasem sprawę skomentował m.in. szef lokalnych struktur Lewicy, Karol Fritz.
"Istotne komunikaty zasługują na godną oprawę. Wiele jestem w stanie wybaczyć, ale tak niechlujnej kartce na drzwiach pałacyku mówię stanowcze NIE! Wydruk do odbioru w siedzibie Nowej Lewicy" - napisał, publikując zdjęcie swojej wersji.