Viktor Orban uderza w Ukrainę. Odniósł się do ZSRR
Oprac.: Mateusz Kucharczyk
Premier Węgier wyraził przekonanie, że mniejszości węgierskiej na Zakarpaciu w zachodniej części Ukrainy lepiej było za czasów ZSRR niż obecnie. Według Viktora Orbana w odniesieniu do Ukrainy należałoby też stworzyć "plan B". Powodem jest brak określenia, o co walczy Kijów - przekonuje lider rządzącego Fideszu.

- Nie będzie przesadą, jeśli powiem, że w Związku Sowieckim tamtejsi Węgrzy byli w lepszej sytuacji niż w czasach ukraińskiej państwowości - oznajmił Viktor Orban na spotkaniu poświęconym sytuacji mniejszości węgierskiej poza granicami kraju.
Węgry. Premier Viktor Orban o Ukrainie. "Gorsza niż ZSRR"
Według premiera Węgier właśnie na Ukrainie sytuacja mniejszości węgierskiej jest najgorsza, bo ukraińskie kierownictwo polityczne "idzie drogą, która prowadzi donikąd".
Spór węgiersko-ukraiński trwa co najmniej od jesieni 2017 r., gdy ukraiński parlament przyjął nową ustawę oświatową. Budapeszt twierdzi, że uderza ona w prawa mniejszości węgierskiej na ukraińskim Zakarpaciu, gdyż ogranicza prawo do nauczania w języku ojczystym. Z powodu sporu Węgry przez lata blokowały posiedzenia Komisji NATO-Ukraina na najwyższym szczeblu.
W ostatnim czasie strona ukraińska wyraziła jednak gotowość do rozmów na temat ewentualnych zmian w przepisach dotyczących mniejszości narodowych.
Viktor Orban: Potrzeba planu B
Odnosząc się do Ukrainy, Orban oznajmił, że "bardzo trudno jest pomóc krajowi, który prowadzi wojnę bez uznanego międzynarodowo celu militarnego", a Kijów nie określa konkretnie, o co walczy.
Według niego należałoby opracować w odniesieniu do Ukrainy "plan B", który byłby lepszym rozwiązaniem niż kontynuowanie "obecnej beznadziejnej sytuacji"
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!