Ukraiński podstęp trwał kilka dni. Wielki wyciek tajnych danych z Krymu
Ukraińscy hakerzy dokonali ataku na serwery prorosyjskich władz na Krymie - informuje portal Ukrinform, powołując się na źródła w wywiadzie. W wyniku ataku zniszczonych miało zostać większość danych znajdujących się na serwerach.

- Na skutek zakończonej sukcesem operacji specjalnej eksperci z Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy zdobyli pełny dostęp do serwerów zawierających wszystkie dokumenty krymskich władz okupacyjnych - poinformowało źródło redakcji.
Według niego atak trwał kilka dni. Ukraińscy hakerzy najpierw sparaliżowali systemy władz na Krymie, a następnie udało im się uzyskać dostęp do serwerów, z których pobrali 100 terabajtów dokumentów, w tym również sklasyfikowanych jako "tajne" i dotyczące obiektów wojskowych na terenie półwyspu. Następnie Ukraińcy wyczyścili serwery z wszystkich danych.
- Zdobyto tak wiele danych, że niedługo dowiemy się wielu sensacyjnych szczegółów na temat działań i zbrodni rosyjskich okupantów na ukraińskim Krymie - stwierdziło źródło.
Wojna w Ukrainie. Kolejny udany atak ukraińskich hakerów
To już kolejny udany atak hakerski ukraińskich służb specjalnych w ostatnich dniach. Niedawno podobną operację przeprowadzono wobec największego rosyjskiego przedsiębiorstwa gazowego Gazprom.
W jej wyniku Ukraińcom udało się zniszczyć bazy danych zarówno Gazpromu, jak i 390 jego spółek zależnych. Trwale usunięte miały zostać m.in. umowy, dane dotyczące systemów ochrony danych. Zniszczono również system do zarządzania infrastrukturą techniczną.
- Degradacja rosyjskich systemów informatycznych do technologicznego średniowiecza trwa - mówiło wtedy źródło w Wywiadzie Wojskowym Ukrainy, cytowane przez Ukrinform.










