Sukces ukraińskiej armii. Uderzyli w rosyjskie systemy na Krymie
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyła trzy rosyjskie śmigłowce i przeciwlotniczy system rakietowy Pancyr-S1 w bazie lotniczej Kirowsk na Krymie. Do ataku użyto m.in. dronów. Według nieoficjalnych źródeł w wyniku pożarów i wybuchów zniszczono też wiele dronów i inne systemy wojskowe.
Ukraiński atak na rosyjską bazę został przeprowadzony w nocy z 27 na 28 czerwca. Skalę zniszczeń dokumentują m.in. zdjęcia satelitarne, które pojawiły się na platformach społecznościowych Telegram i X. Akcję przeprowadziła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy - donosi "Ukraińska Prawda".
Atak Ukrainy na Krym. Zniszczono trzy śmigłowce i system przeciwlotniczy
Z relacji dziennikarzy ukraińskiej gazety internetowej wynika, że celne uderzenie bezzałogowców doprowadziło do wybuchu pożaru.
Z powodu ognia i wybuchów zniszczone zostały pomieszczenia komponentu lotniczego, sprzęt obrony powietrznej, magazyny amunicji, a także rosyjskie bezzałogowe samoloty zwiadowcze i szturmowe.
Dostępne i potwierdzone fotograficznie dane wskazują na zniszczenie śmigłowców wielozadaniowych i szturmowych Mi-8, Mi-26 i Mi-28, a także samobieżnego systemu rakiet i dział przeciwlotniczych Pancyr-S1.
Kanał Telegram Crimean Wind donosi, że w pobliżu bazy lotniczej odnotowano od pięciu do sześciu eksplozji między 02:50 a 03:02, poprzedzonych dźwiękiem dronów.
Eksplozje były tak silne, że zostały podobno odnotowane przez systemy satelitarne NASA.
Ukraińcy coraz śmielej atakują Rosjan za pomocą dronów dalekiego zasięgu
Kilka dni wcześniej ukraińscy mundurowi przeprowadzili udany atak na bazę lotniczą w obwodzie wołgogradzkim.
W rezultacie zniszczono dwa rosyjskie myśliwce Su-34, a dwa kolejne zostały uszkodzone. Według SBU, atak przeprowadzono przy użyciu dronów dalekiego zasięgu.
Samoloty Su-34 służą do bombardowania linii frontu i zrzucania bomb KAB. Maszyny te są prawdziwą zmorą dla ukraińskich żołnierzy.
