Ukraińcy stracili F-16. Nowa teoria mówi o ostrzale z Patriotów
"New York Times" opublikował kolejną możliwą teorię dotyczącą katastrofy ukraińskiego samolotu F-16. Dziennik podał w sobotę, że "w dochodzeniu pojawiły się sygnały, że maszyna mogła się rozbić na skutek ostrzału sojuszniczego z systemu Patriot". Śledczy nie wykluczają również awarii mechanicznej lub błędu pilota.
Cytowani przez gazetę eksperci wojskowi twierdzą, że "ryzyko ostrzału ze strony własnych sił staje się szczególnie duże podczas masowych ataków rakietowych i dronowych".
- Śledzenie, kto jest swój, a kto wróg, szczególnie gdy w tym samym czasie wokół latają rakiety, jest trudne" - powiedział Mark Cancian z amerykańskiego think tanku Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS). - Bratobójczy ostrzał to ogromny problem - dodał.
"NYT" przypomniał, że USA dostarczyły Ukrainie systemy obrony powietrznej Patriot, które obejmują radary i mobilne wyrzutnie pocisków i są wykorzystywane do obrony przed atakami powietrznymi wojsk rosyjskich.
Zaledwie kilka dni temu Ukraina odebrała sześć z 45 F-16 obiecanych przez europejskich sojuszników.
"Utrata jednego (z F-16) tak szybko po ich otrzymaniu jest poważnym ciosem dla wysiłków Ukrainy, by zintegrować te samoloty z wysiłkiem wojennym i przekonać sojuszników z NATO, że jest w stanie sprawnie obsługiwać zaawansowaną zachodnią broń" - czytamy na łamach dziennika.
Katastrofa F-16 w Ukrainie. Potężna strata ukraińskiego lotnictwa
W poniedziałek w katastrofie lotniczej Ukraina straciła pierwszy z dostarczonych przez Zachód samolotów F-16.
Informacje o tym zdarzeniu pojawiły się w zachodnich mediach 29 sierpnia. Telewizja CNN, powołując się na źródła w ukraińskiej armii podała, że w tragicznym zdarzeniu, do którego doszło 26 sierpnia, życie stracił pilot Ołeksij Mes o pseudonimie "Moonfish".
Był to jeden z sześciu ukraińskich lotników, którzy przeszli w USA przyspieszone szkolenie w pilotowaniu tych myśliwców. Zdaniem ekspertów skrócone szkolenie może stanowić element dodatkowego ryzyka.
W piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zdymisjonował dowódcę Sił Powietrznych Ukrainy Mykołę Ołeszczuka, nie podając powodu decyzji.
Wcześniej teorię o zestrzeleniu F-16 przez siły ukraińskie podnosiła ukraińska deputowana Mariana Bezuhła. Jej wpis spotkał się z ostrą krytyką m.in. Ołeszczuka. - Mariana, nadejdzie czas, że przed całą armią poprosisz o przebaczenie za to, co zrobiłaś, mam nadzieję, że w sądzie - ostrzegał dowódca, jeszcze przed swoją dymisją.
USA i Ukraina prowadzą wspólne śledztwo dotyczące przyczyn katastrofy F-16.
Śledztwo w sprawie F-16. Jest kilka teorii
Ukraińskie Siły Powietrzne w czwartkowym oświadczeniu podały jedynie, że "utracono łączność" z samolotem, co nie wyjaśnia, czy rozbił się na skutek wrogiego lub własnego ostrzału, czy też doszło do awarii mechanicznej, błędu pilota lub zadziałał inny czynnik.
Poinformowały również, że w poniedziałek F-16 zestrzeliły cztery rosyjskie pociski manewrujące.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
PAP/INTERIA.PL