Tysiące osób bez prądu. Brutalne uderzenie Rosjan
Rosjanie zaatakowali obwód połtawski. Są zabici i ranni. Zniszczeniu uległa infrastruktura energetyczna. Bez prądu zostało ponad 50 tys. odbiorców - przekazał gubernator obwodu Filip Pronin. Kreml metodycznie niszczy ukraiński potencjał energetyczny.
Rosjanie w poniedziałek po południu ostrzelali infrastrukturę krytyczną i cywilną obwodu połtawskiego w środkowej części Ukrainy nad Dnieprem. W wyniku ataku rannych zostało dziewięć osób.
Ukraina. Atak Rosjan na Połtawę. Tysiące osób bez prądu
Informację o skutkach ostrzału przekazał gubernator obwodu, Filip Pronin. Wcześniej urzędnik podał, że Rosjanie ostrzelali infrastrukturę cywilną, a pod gruzami uszkodzonego budynku mogą znajdować się ludzie.
Rosjanie ostrzelali także infrastrukturę krytyczną, w tym energetyczną. W wyniku ataku bez prądu pozostaje 53 tys. odbiorców indywidualnych oraz 2,4 tys. osób prawnych - przekazuje Reuters.
Rosyjskie ataki na infrastrukturę Ukrainy
Obwód połtawski nie był jedynym, w którym w ostatnich godzinach spadły rosyjskie bomby. Syreny alarmowe zawyły także w kilku innych regionach - w szczególności w czernichowskim, ługańskim, zaporoskim, sumskim, dniepopietrowskim, chersońskim, charkowskim i donieckim. Władze regionalne podały, że w rosyjskich atakach na Ukrainę łącznie zginęła jedna osoba, a 15 zostało rannych.
Od początku inwazji Rosja falami prowadziła zmasowane ataki rakietowe na infrastrukturę krytyczną, a przede wszystkim na sieci przesyłowe i elektrownie Ukrainy. W ten sposób Rosja zamierza wyniszczyć ukraiński potencjał energetyczny. Władze Ukrainy od wielu miesięcy apelują do państw Zachodu o dostawy broni, która pozwoliłaby skuteczniej odpierać powietrzne ataki Kremla.
Źródło: Reuters
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!