Trump dostał pochwały od Putina. "Podoba mi się to"

Donald Trump udzielił obszernego wywiadu dla programu "Meet the Press" w stacji NBC News. Polityk mówił o zbliżających się wyborach prezydenckich w USA, podkreślał, że nie boi się, iż trafi do więzienia w związku z postawionymi mu zarzutami.

Poruszono także temat wojny w Ukrainie. W rozmowie z dziennikarką Kristen Welker podkreślił, że nie może zdradzić szczegółów swojego planu pokojowego, ponieważ "mógłby stracić wszystkie karty przetargowe". - Powiedziałbym pewne rzeczy Władimirowi Putinowi i Wołodymyrowi Zełenskiemu - stwierdził enigmatycznie.

- Zawarłbym uczciwy układ dla wszystkich - dodał były prezydent USA, podkreślając, że nie zgodziłby się na zachowanie przez Rosjan ukraińskich ziem.

W dalszej część Donald Trump wyraził uznanie dla słów Władimira Putina, jakie skierował pod jego adresem. Rosyjski przywódca miał powiedzieć, że "słyszy słowa pana Trumpa, że w ciągu kilku dni rozwiąże wszystkie palące problemy, w tym kryzys ukraiński. Mogę się tylko z tego cieszyć".

- Podoba mi się to. Bo to oznacza, że to, co mówię, jest prawdą. Zabrałbym go do pokoju. Zabrałbym Zełenskiego do pokoju. Potem zebrałbym ich i miałbym wynegocjowaną umowę - odpowiedział były prezydent.

Donald Trump podkreślał, że "przez cztery lata powstrzymywał ich (przywódców Ukrainy i Rosji - red.) przed robieniem czegokolwiek" oraz "nikt nie był bardziej twardy wobec Rosji od niego". Jako swój sukces wskazał także powstrzymanie powstania gazociągu Nord Stream 2. Jednocześnie zaznaczył, że "miał bardzo dobre relacje z Władimirem Putinem".

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!