Ciemne chmury zbierają się nad Joe Bidenem. - Nakazuję komisjom Izby Reprezentantów wszczęcie formalnego śledztwa w sprawie impeachmentu prezydenta - przekazał spiker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy. Republikanie stawiają głowie państwa zarzut czerpania korzyści "z zagranicznych przedsięwzięć biznesowych jego syna Huntera Bidena" - informuje Reuters. Chodzi o okres, kiedy obecny prezydent sprawował funkcję wiceprezydenta w latach 2009-2017. Joe Biden ma kłopoty. Republikanie chcą impeachmentu prezydenta - Amerykanie mają prawo wiedzieć, że urzędy państwowe nie są na sprzedaż i że rząd federalny nie jest używany, by tuszować działania politycznie ustosunkowanej rodziny - argumentował McCarthy w Kongresie. Dodał, że zgromadzone dowody "malują obraz korupcji". Rzecznik Białego Domu wskazał, że spiker nie przedstawił żadnych dowodów zarzucanych czynów. "Ekstremalna polityka w najgorszym wydaniu" - napisał Ian Sams w mediach społecznościowych. USA: Republikanie podejmują próbę impeachmentu Joe Bidena Reuters wskazuje, że skomplikowana procedura impeachmentu stała się w ostatnim czasie popularna i przypomina dwie próby odsunięcia z urzędu Donalda Trumpa. W 2019 r. oraz dwa lata później były prezydent został jednak uniewinniony przez Senat. Obecne działania Republikanów mają być inspirowane przez "twardogłowych" polityków formacji. W przypadku nieogłoszenia rozpoczęcia procedury zagrozili usunięciem McCarthy'ego ze stanowiska spikera izby. Demokraci wskazali, że ich oponenci chcą odwrócić uwagę opinii publicznej od problemów prawnych Donalda Trumpa i ciążących na nim zarzutów. Ewentualna seria przesłuchań w sprawie odbywałaby się w gorącym okresie prawyborów i kampanii przed zaplanowanymi na listopad 2024 r. wyborami prezydenckimi. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!