Rosjanie utworzyli nowy batalion. Wspierają Ukrainę, dotarli pod Kijów
Rosyjski Batalion Syberyjski dotarł pod Kijów, gdzie członkowie jednostki podpisali z ukraińską armią kontrakty i wzięli udział w ćwiczeniach. Wojskowi z Federacji Rosyjskiej, głównie z rejonów Syberii, o swoich celach mówią jasno. Są przeciwko agresji Putina, czują się za nią odpowiedzialni i dlatego chcą walczyć po stronie napadniętej Ukrainy. Według dowódcy nowo utworzonej komórki część z 50 obywateli Rosji jest już gotowa, by trafić bezpośrednio na front.

Wojna w Ukrainie trwa od ponad 600 dni, wydawać by się więc mogło, że wszystkie siły, które miałyby opowiedzieć się po stronie Kijowa już to zrobiły. Jak czytamy w "The Economic Times", niedawno poinformowano jednak o kolejnej nowo utworzonej grupie militarnej określanej mianem Batalionu Syberyjskiego.
Oddział ten złożony jest przede wszystkim z rosyjskich obywateli, w tym z Buriatów i Jakutów z Syberii, którzy uciekli z armii Władimira Putina, opowiadają się za niepodległością swoich regionów i zwycięstwem Ukrainy.
Wojna w Ukrainie. Rosyjski oddział włączony do ukraińskiej armii
Jak czytamy, od kiedy trwa pełnoskalowa wojna Rosji przeciwko Ukrainie, dochodziło już do lokalnych buntów, kiedy to żołnierze odmawiali udziału w walkach. W tym kontekście warto wspomnieć również o innych formacjach ochotniczych, takich jak np. legion Wolność Rosji, które także sprzeciwiają się polityce Kremla. W przypadku Batalionu Syberyjskiego sytuacja jest jednak inna. Ten wchodzi bowiem w skład regularnej armii Ukrainy.
Aby trafić do Ukrainy, żołnierze batalionu musieli przedostać się przez kraje trzecie. Teraz, gdy podpisali kontrakty, są żołnierzami ukraińskiej armii, ale wielu z nich wciąż zmaga się z czymś na wzór wyrzutów sumienia. Z cytowanych przez Bloomberga wypowiedzi ochotników wynika, że nie popierają przemocy, wstydzą się za swój kraj i czują się po części odpowiedzialni, za "zło, które przyszło z Rosji".
Rosjanie opowiedzieli się po stronie Ukrainy. Gotowi, by trafić na front
Wśród wojskowych z Syberii obecne mają być także znane postaci. Mowa m.in. o anarchiście Aleksieju Makarowie, powiązanym dawniej z Narodową Partią Bolszewicką, czy antykremlowskim aktywiście Ildiarze Dadinie.
Czytaj również: Ukraiński dowódca: Jesteśmy prowadzeni do zamrożenia konfliktu
O planach utworzenia batalionu donosiło w kwietniu bieżącego roku Radio Swoboda. Z przedstawianych wtedy informacji wynika, że inicjatorem stworzenia komórki był oficer rosyjskiego wywiadu wojskowego, pochodzący z Jakucji Władisław Ammosow.
Z kolei w ostatnich dniach Radio Swoboda podało, że pod Kijowem odbyły się ćwiczenia, w których udział wzięli członkowie tegoż batalionu. W nowej jednostce przebywać ma obecnie 50 osób z rosyjskim obywatelstwem. Według dowódcy jednostki część z nich jest już gotowa, by trafić na front.
Źrodła: "The Economic Times", Bloomberg, Radio Swoboda
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!