Rosjanie ostrzelali Kijów. Operacja polskiego i natowskiego lotnictwa
Oprac.: Dawid Skrzypiński
Wczesnym rankiem Rosja ostrzelała Kijów przy użyciu rakiet balistycznych - poinformował mer miasta Witalij Kliczko. W mieście słychać było głośne eksplozje. Odłamki rakiet spadły m.in. na domy i budynek przedszkola, co wywołało pożary. Kilka osób zostało rannych. W związku z ostrzałem Kijowa Polskie Dowództwo Operacyjne przekazało informacje o poderwaniu myśliwców.
W mieście słychać było kilka głośnych wybuchów. Odłamki spadły w dzielnicach Swiatoszynska, Szewczenkiwska i Podilska. Na miejsce udały się służby ratunkowe i medyczne - przekazał mer w mediach społecznościowych.
Wojna w Ukrainie. Odłamki rakiety spadły na przedszkole
"W dzielnicy Swiatoszynska odłamki rakiety spadły na budynek przedszkola. W Szewczenkiwskiej płoną samochody" - napisał Witalij Kliczko.
W kolejnych wpisach Kliczko powiadomił o płonącym mieszkaniu, odłamkach na terenie przedsiębiorstwa, pożarze na dachu bloku mieszkalnego i pożarze stacji transformatorowej.
"Na razie czworo poszkodowanych. Troje w dzielnicy Szewczenkiwskiej, jedna kobieta w Swiatoszynskiej. Wszystkim medycy udzielili pomocy na miejscu" - dodał mer Kijowa.
Wojna w Ukrainie. Atak na Kijów, Polska poderwała myśliwce
Dowództwo Operacyjne poinformowało, że w nocy zaobserwowano "intensywną aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związaną z uderzeniami lotniczo-rakietowymi na obiekty znajdujące się na terytorium Ukrainy".
"Ostrzegamy, że aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne, co może wiązać się z występowaniem podwyższonego poziomu hałasu, zwłaszcza w południowo-wschodnim obszarze kraju" - przekazało w nocy Dowództwo Operacyjne.
Po godzinie 6 pojawił się komunikat informujący, że "operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej zostało zakończone, a uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej".
Wojna w Ukrainie. Wsparcie z Kanady
Premier Denys Szmyhal przekazał informacje o kanadyjskiej pomocy dla Ukrainy.
"Kolejna dobra wiadomość na dziś. Ukraina otrzymała od Kanady 2 miliardy dolarów kanadyjskich, co stanowi równowartość 1,5 miliarda dolarów amerykańskich" - poinformował.
Według niego są to ważne fundusze, które pomogą rządowi Ukrainy w sfinansowaniu deficytu, w szczególności w zakresie programów społecznych.
Szmyhal powiedział, że łączna kwota wsparcia finansowego Kanady od początku inwazji Rosji na pełną skalę wynosi obecnie prawie 7 miliardów dolarów kanadyjskich.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
