Wojna na Ukrainie 2022

Prezydent Rosji Władimir Putin oznajmił, że nie zamierza okupować Ukrainy, a jedynie ją "zdemilitaryzować i zdenazyfikować". W przemówieniu wygłoszonym na chwilę przed wydaniem rozkazu ataku powiedział również, że "cała odpowiedzialność za możliwy rozlew krwi będzie spoczywać wyłącznie na sumieniu reżimu rządzącego na terytorium Ukrainy". Od tego czasu w Rosji panuje jeszcze silniejsza propaganda, mająca na celu zamaskowanie prawdziwego celu tych działań.

W czasie toczącego się konfliktu zrównano z ziemią wiele ukraińskich miast. Największe straty poniosły Charków i inne miasta w obwodzie charkowskim, Donieck, Irpień czy Mariupol. Rosjanie próbowali również zdobyć Kijów, lecz do tej pory im się to nie udało. Po 100 dniach wojny pod kontrolą Rosji znajdowała się 1/5 terenu Ukrainy.

Według danych Ukrainy z początku lutego 2025 r. Rosja po niespełna trzech latach wojny na Ukrainie straciła ponad 850 tys. żołnierzy - wziętych do niewoli, rannych lub zabitych oraz m.in. ponad 10 tys. czołgów, ponad 20 tys. pojazdów opancerzonych, niespełna 23 tys. systemy artyleryjskie, 370 samolotów, 331 helikopterów i prawie 40 tys. samochodów ciężarowych i cystern.

W lutym 2025 r. specjalny wysłannik USA do spraw Ukrainy i Rosji gen. Keith Kellog ujawnił na konferencji bezpieczeństwa w Monachium, że straty Ukrainy są trzykrotnie większe niż straty USA w Korei i Wietnamie razem wzięte. Były premier RP Leszek Miller odnosząc się do tej informacji oszacował, że zgodnie z tą informacją straty Ukrainy najprawdopodobniej wynoszą 1,5 mln zabitych i rannych żołnierzy. 

Atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę wzbudził oburzenie świata - Unia Europejska nałożyła na Rosję liczne sankcje, mające na celu powstrzymać działania wojenne. Kontrowersje wywołuje również zachowanie rosyjskiej armii, od początku wojny niszczącej infrastrukturę cywilną, używającej zakazanych rodzajów broni, uniemożliwiającej tworzenie korytarzy humanitarnych oraz atakującej ludność cywilną. Trwa postępowanie mające na celu zbadanie zbrodni wojennych popełnionych w Ukrainie oraz ukaranie sprawców. W tym celu powołana została specjalna Grupa Doradcza ds. Zbrodni Wojennych na Ukrainie, koordynowana przez UE, USA oraz Wielką Brytanię.

Po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA i jego zaprzysiężeniu na ten urząd 20 stycznia 2025 r.  pojawiły się zapowiedzi rychłego rozwiązania konfliktu. Donald Trump zapowiadał m.in., że "wojna zakończy się w dobę po jego wyborze". Jednak tych zapowiedzi nie udało się zrealizować do lutego 2025 r.