Rosjanie chcą świętować w maju. Zełenski odpowiedział

Artur Pokorski

Oprac.: Artur Pokorski

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

Nie boimy się 9 maja, choć jesteśmy przekonani, że Rosja mogłaby wykorzystać tę datę do pokazania swojego tak zwanego zwycięstwa - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla francuskiej telewizji BFMTV. Zaznaczył też, że nie chce stracić relacji z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Zaprosił go do swojego kraju, bo wierzy, że wtedy Marcon nie będzie miał wątpliwości, co do ludobójstwa, jakiego dokonali Rosjanie.

Wołodymyr Zełenski
Wołodymyr ZełenskiUkrainian Presidential Press Office/Associated PressEast News

- Nie boimy się 9 maja, choć jesteśmy przekonani, że Rosja mogłaby wykorzystać tę datę do pokazania swojego tak zwanego zwycięstwa. Słyszeliśmy, że planują zorganizowanie demonstracji z okazji 9 maja na okupowanych terytoriach Ukrainy - stwierdził Zełenski.

Prezydent zapewnił, że również Ukraińcy świętują ten dzień jako zwycięstwo nad Niemcami w czasie II wojny światowej, ale Rosjanie robią wszystko, aby Ukraińcy tę datę znienawidzili.

Zełenski nie chce tracić relacji z Macronem

Prezydent Ukrainy powiedział, że nie chce stracić relacji z prezydentem Macronem, a Marine Le Pen powinna zrozumieć swoje błędy i zmienić stanowisko odnośnie Rosji.

Liderka Zjednoczenia Narodowego i rywalka Macrona w niedzielnej drugiej turze wyborów prezydenckich we Francji jest osobą niepożądaną na Ukrainie ze względu na swoje wcześniejsze wypowiedzi odnośnie aneksji Krymu w 2014 roku. Le Pen określiła półwysep jako rosyjski.

- Wojna w Ukrainie zaczęła się osiem lat temu, od 24 lutego mamy do czynienia z wojną na wielką skalę - stwierdził Zełenski, mówiąc o sytuacji ludności cywilnej. - Mieszkańcy Mariupola stali się zakładnikami Rosjan, w tym cywile i dzieci - podkreślił prezydent Ukrainy pytany o walki w mieście.

W Kijowie życie wraca do miasta w mniejszym lub większym stopniu, ale ostrzały są kontynuowane - poinformował, apelując do Zachodu o kolejne dostawy broni dla Ukrainy.

Zełenski zaprosił Macrona na Ukrainę

Zełenski nazwał nieuznanie faktu ludobójstwa na Ukrainie przez Macrona za "bolesne" i zaprosił go do swojego kraju, aby ten stwierdził dokonywane tu przez Rosjan ludobójstwo.

- Myślę, że Macron sformułował to z prawnego punktu widzenia. I naprawdę wierzę, że zrozumie, że to ludobójstwo, kiedy tu przyjedzie. Zapraszam go, tak jak zapraszam każdego lidera - podkreślił prezydent Ukrainy.

Zarówno prezydent Macron, jak i jego rywalka w wyborach prezydenckich Marine Le Pen odmówili w ostatnich dniach nazwania zbrodni dokonywanych na Ukrainie przez Rosjan mianem ludobójstwa.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      "Narastała atmosfera wrogości". Wydalony z Moskwy polski dyplomata w "Gościu Wydarzeń"
      "Narastała atmosfera wrogości". Wydalony z Moskwy polski dyplomata w "Gościu Wydarzeń"Polsat NewsPolsat News
      Przejdź na