Przełomowe doniesienia z Rosji w sprawie pokoju. "Kreml może wyrazić zgodę"
Rosja może wyrazić zgodę na wykorzystanie zamrożonych przez Zachód państwowych aktywów o wartości 300 miliardów dolarów. Kreml będzie nalegał na wykorzystanie części z tych środków na ukraińskich terytoriach kontrolowanych przez rosyjskie wojsko - informuje agencja Reutera.

Zamrożone środki to rosyjskie aktywa zablokowane zostały na początku pełnoskalowej inwazji. Wówczas Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zdecydowali o zakazie transakcji z rosyjskim bankiem i ministerstwem finansów. Według szacunków zablokowano 300-350 miliardów dolarów.
Od wielu miesięcy wśród przywódców europejskich krajów pojawiały się pomysły, aby część z zablokowanych aktywów została przekazana Ukrainie m.in. na odbudowę infrastruktury, która zniszczona została w wyniku rosyjskich ataków.
W maju ubiegłego roku Rada Unii Europejskiej zatwierdziła plan przeznaczenia zysków generowanych przez aktywa. Dzięki temu do ukraińskiego budżetu, co roku wpływać będzie 2,5-3 miliardy euro.
Rosja. Kreml pójdzie na ustępstwa ws. zamrożonych aktywów?
Jak wynika z informacji uzyskanych przez agencję Reuters, na podstawie anonimowych źródeł bliskich rosyjskich władz, Kreml może zgodzić się na wykorzystywanie zamrożonych aktywów na pomoc w odbudowie.
Nie oznacza to jednak, że wszystkie środki trafiłyby do Kijowa. Według źródeł, warunkiem kremlowskich władz, stawianym w trakcie negocjacji, będzie przeznaczenie części z nich na odbudowę infrastruktury w regionach, które kontrolowane są przez rosyjskie wojsko.
Jednocześnie Rosja wymagałaby gwarancji rozliczenia wszystkich transz finansowych, które trafiłyby do rządu w Kijowie. W grze, zdaniem jednego ze źródeł, jest także możliwość wpływu na wybór firm, które otrzymają kontrakty na odbudowę.
Pozostałe warunki stawiane przez Rosję, by zakończyć działania wojenne pozostają niezmienne. Kreml żąda wycofania ukraińskich wojsk z czterech obwodów, które uznawane są przez władze w Moskwie za należące do Federacji Rosyjskiej. Kijów ma także oficjalnie zrzec się ambicji przystąpienia do NATO.
Agencji Reuters nie udało się ustalić czy kwestia wykorzystania zamrożonych funduszy była omawiana w trakcie rozmów przedstawicieli USA i Rosji w Arabii Saudyjskiej. Dotychczas rosyjscy politycy twierdzili, że jakiekolwiek wykorzystanie zamrożonych aktywów na rzecz Ukrainy będzie uznawane za kradzież.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!