Prigożyn oskarża Moskwę o atak i "wzywa do buntu". FSB wszczęło sprawę karną

Oprac.: Aleksandra Wieczorek

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
4 tys.
Udostępnij

Moskwa zaatakowała wagnerowców - twierdzi na nagraniu opublikowanym na Telegramie Jewgienij Prigożyn. Szef Grupy Wagnera przekazał, że uderzenie zabiło "ogromną liczbę bojowników". Rosyjskie ministerstwo obrony oficjalnie zaprzeczyło doniesieniom Prigożyna, nazywając je prowokacją. O sprawie powiadomiono Władimira Putina, z kolei Narodowy Komitet Antyterrorystyczny, podległy dyrektorowi FSB wszczął postępowanie w sprawie wzywania do zbrojnego buntu po oświadczeniach Prigożyna.

Prigożyn w nagraniu oskarżył Moskwę o atak na Grupę Wagnera
Prigożyn w nagraniu oskarżył Moskwę o atak na Grupę WagneraEast News/ Associated Press; MIKHAIL METZEL/AFPEast News

Jewgienij Prigożyn opublikował na Telegramie wideo, w którym stwierdza, że Moskwa rozpoczęła ataki rakietowe na obozy Grupy Wagnera. W ich wyniku miała zginąć "ogromna liczba bojowników, naszych towarzyszy broni". W nagraniu dodał także, że w sprawie zostanie podjęta decyzja, "jak zareagować na tę zbrodnię".

"Zginęła ogromna liczba bojowników, naszych towarzyszy broni"

"Zginęli w Bachmucie, broniąc honoru Rosji i rosyjskiej armii. Zostaliśmy nikczemnie oszukani i poproszeni o pozostawienie możliwości obrony naszych domów i rozproszenia Grupy Wagnera. Byliśmy gotowi pójść na ustępstwa wobec Ministerstwa Obrony, złożyć broń i znaleźć rozwiązanie, w jaki sposób będziemy dalej bronić naszego kraju. Ale te łajdaki nie uspokoiły się. Dzisiaj, widząc, że nie jesteśmy załamani, rozpoczęli ataki rakietowe na nasze tylne obozy. Zginęła ogromna liczba naszych bojowników, naszych towarzyszy broni. Zadecydujemy, jak zareagować na tę zbrodnię" - można usłyszeć w nagraniu.

Informacje szefa Grupy Wagnera na temat rzekomego ataku cytuje także m.in. agencja Reutera czy agencja AFP. Prigożyn stwierdził, że wezwanie do działania przeciwko rosyjskiej armii nie było wojskowym zamachem stanu, ale raczej "marszem na rzecz sprawiedliwości". Prigożyn oskarżył także rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu o nakazanie ukrycia 2000 ciał bojowników Wagnera w kostnicy w południowej Rosji - podaje Reuters.

Igor Girkin o doniesieniach Prigożyna: Nie mogę tego skomentować

Do sprawy odniósł się bloger Igor Girkin, który stwierdził, że nie może skomentować oświadczenia Prigożyna. Jak dodał, nie może potwierdzić autentyczności załączonego nagrania wideo. "Ale oświadczam, że kraj znajduje się na skraju próby wojskowego puczu. Kto go inicjuje, nie jest jeszcze jasne. Możliwe, że dążą do niego obie walczące frakcje 'partii władzy', przy neutralności trzeciej (tzw. FSB i Rada Bezpieczeństwa)" - cytuje jego słowa Anton Heraszczenko.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony doniesieniom zaprzecza, mówiąc, że jest to prowokacja. 

"Wszystkie wiadomości i klatki wideo rozpowszechniane w sieciach społecznościowych w imieniu Jewgienija Prigożyna na temat rzekomego 'uderzenia Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej na tylne obozy Grupy Wagnera' nie odpowiadają rzeczywistości i są prowokacją informacyjną" - podano na Telegramie rosyjskiego Ministerstwo Obrony.

Pieskow: W sprawie podejmowane są niezbędne środki

Reuters cytuje także oświadczenie rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, w którym zostało przekazane, że o rozwoju sytuacji został poinformowany prezydent Władimir Putin, a w sprawie "podejmowane są niezbędne środki".

Jak z kolei podaje rosyjska agencja TASS, po oświadczeniach Jewgienija Prigożyna Narodowy Komitet Antyterrorystyczny wszczął postępowanie w sprawie podżegania do zbrojnego buntu. Przewodniczącym Komitetu z urzędu jest dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, obecnie generał armii Aleksander Wasiljewicz Bortnikow.

"Zarzuty wysuwane w imieniu Jewgienija Prigożyna nie mają podstaw. W związku z tymi wypowiedziami FSB Rosji wszczęła sprawę karną w sprawie faktu wzywania do zbrojnego buntu. Żądamy natychmiastowego zaprzestania nielegalnych działań" - można przeczytać w oświadczeniu NAC.

"Na razie w temacie Grupy Wagnera i tego co się dokładnie dzieje jest chaos informacyjny" - skomentował sytuację na Twitterze Artur Micek. Jak dodał, "pojawiły się dwa filmiki, kilka telegramów i jedna wiadomość dźwiękowa. Albo rzeczywiście coś się dzieje, albo Ukraina weszła na nowy poziom PSYOPS (operacji psychologicznych - red.). Prigożyn ostatnio ostro atakował Moskwę, a szczególnie Szojgu. Do tego info o gromadzeniu sił specjalnych w Rostowie nad Donem plus sprawa Enerhodaru. Jakoś mi się to łączy. Czekajmy" - zakończył.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Marszałek województwa podlaskiego w "Gościu Wydarzeń": Odkąd mamy mur jest o wiele spokojniej
      Marszałek województwa podlaskiego w "Gościu Wydarzeń": Odkąd mamy mur jest o wiele spokojniejPolsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1944
      Super
      relevant
      712
      Hahaha
      haha
      390
      Szok
      shock
      487
      Smutny
      sad
      297
      Zły
      angry
      140
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      4 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na