Paniczny ruch Rosji. Po akcji Ukraińców uziemili całą flotę

Paweł Basiak

Oprac.: Paweł Basiak

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2 tys.
Udostępnij

Po zniszczeniu przez ukraińskie siły powietrzne maszyny wczesnego ostrzegania Berijew A-50, Rosjanie prawdopodobnie uziemili całą ich flotę - informuje brytyjski wywiad. Maszyny miały za zadanie wspierać operacje na froncie, a koszt jednego samolotu szacowany jest na 300 mln dolarów. Brytyjscy analitycy twierdzą, że sytuacja "znacznie pogarsza świadomość sytuacyjną załóg lotniczych i jest to luka w zdolnościach, na którą Rosja nie może sobie pozwolić".

Rosyjski samolot Berijew A-50 został zestrzelony przez Ukraińców
Rosyjski samolot Berijew A-50 został zestrzelony przez UkraińcówLystseva Marina / TASS Agencja FORUM

W codziennej aktualizacji wywiadowczej brytyjskiego ministerstwa obrony przekazano, że uziemienie wszystkich samolotów A-50 będzie trwało do czasu zakończenia wewnętrznego dochodzenia. Ma ono wyjaśnić przyczyny fiaska w ochronie kolejnego ważnego zasobu i tego, jak zmniejszać zagrożenia, jakie nadal stanowi ukraińska obrona powietrzna.

Dodano, że brak możliwości zapewniania codziennego dowodzenia i kontroli nad rosyjskimi operacjami lotniczymi najprawdopodobniej znacznie pogarsza świadomość sytuacyjną załóg lotniczych i jest to luka w zdolnościach, na którą Rosja nie może sobie pozwolić w będącej obszarem walk przestrzeni powietrznej wschodniej i południowej Ukrainy.

"Jest prawdopodobne, że Rosja będzie musiała zbadać opcje wypełnienia tej luki, w tym zmianę przeznaczenia samolotów i zaakceptowanie większego ryzyka w celu zapewnienia skutecznego wsparcia powietrznego, którego wymagają jej siły naziemne, ale którego prawdopodobnie nie otrzymują. Jest to długotrwały problem, który prawie na pewno został zaostrzony przez uziemienie A-50 wspierających operacje" - napisano.

Samolot A-50 zestrzelony. Rosjanie mają problem

Brytyjski wywiad ocenia, że problem nadmiernej eksploatacji samolotów i zmęczenia załóg prawie na pewno nasili się po powrocie A-50 do operacji, gdy ich flota będzie coraz mocniej wykorzystywana i istnieje realna możliwość, że Rosja podejmie próbę przywrócenia do służby wcześniej wycofanych z użycia samolotów A-50, aby złagodzić ten problem.

Do zestrzelenia rosyjskiej maszyny doszło w piątek 23 lutego. Wówczas media społecznościowe zalała seria nagrań ukazujących płonący samolot A-50 manewrujący między nadlatującymi rakietami. Ostatecznie maszyna rozbiła się. Do przeprowadzenia akcji jeszcze tego samego dnia przyznały się ukraińskie siły powietrzne.

Szacuje się, że jeden Berijew A-50 kosztuje około 330 mln dolarów. Samolot na grzbiecie ma radar w formie dużego talerza, który pozwala na wyszukiwanie i śledzenie celów oraz naprowadzanie na nie maszyn bojowych.

To kolejna taka maszyna stracona przez Rosjan w tym roku. W styczniu rosyjski A-50 został zestrzelony nad Morzem Azowskim.

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
1111
Super
relevant
406
Hahaha
haha
172
Szok
shock
161
Smutny
sad
113
Zły
angry
66
Lubię to
like
Super
relevant
2 tys.
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na