Moskwa zwróciła się z "pilną prośbą" do sojusznika. Decyzja Łukaszenki
Białoruś przekaże Rosji część sprzętu wojskowego z jednostek bojowych - przekazało źródło w tamtejszym resorcie obrony. Decyzję, w odpowiedzi na "pilną prośbę" Moskwy, podjął Alaksandr Łukaszenka. Za sprawą pomocy sojusznika, Władimir Putin chce uzupełnić braki w magazynach. Podobna sytuacja miała miejsce dwa lata temu, jednak teraz prezydent Białorusi będzie pozbawiał sprzętu swoje aktywne jednostki.
Federacja Rosyjska zmaga się nie tylko z brakami żołnierzy w armii - ponoszone na froncie straty spowodowały, że magazyny ze sprzętem i amunicją zaczynają pustoszeć. W związku z tym Moskwa postanowiła zaczerpnąć pomocy od swojego sojusznika, Białorusi.
BelNowosti, powołując się na swoje źródło w białoruskim Ministerstwie Obrony podało, że Alaksandr Łukaszenka "wydał instrukcje dotyczące przekazania części sprzętu wojskowego z jednostek bojowych Siłom Zbrojnym Federacji Rosyjskiej".
Wojna na Ukrainie. Rosji brakuje sprzętu, zwróciła się o pomoc do Białorusi
Źródło podkreśliło, że ruch białoruskiego przywódcy spowodowany jest "pilną prośbą strony rosyjskiej" w związku ze stratami, jakie odnotowują w walce z Ukrainą i brakami w sprzęcie, zarówno w obwodzie kurskim, jak i na innych kierunkach.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Władimir Putin zwraca się o pomoc do Alaksandra Łukaszenki, aby ten zasilił jego armię swoimi zasobami. Już w 2022 roku, kiedy Federacja Rosyjska wszczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę, rosyjski przywódca wysłał podobną prośbę. Miało to miejsce w momencie, kiedy Moskwa ponosiła znaczne straty.
Jak czytamy, wówczas Łukaszenka przekazał swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi m.in. czołgi T-72A, amunicję, broń, pojazdy wojskowe i ciężarówki Kamaz oraz Ural.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina - Rosja
Białoruś opróżniła swoje magazyny? Przekazują sprzęt z aktywnych jednostek
BelNowosti podkreśliło, że dwa lata temu kompleks wojskowo-przemysłowy Federacji Rosyjskiej nie był odpowiednio przygotowany na dostarczenie takiej ilości sprzętu, która odpowiadałaby skali prowadzonych działań wojennych. Obecna sytuacja Moskwy wydaje się być podobna, a dodatkowo, ku prawdopodobnemu zaskoczeniu Władimira Putina, otworzył się nowy front, tyle że nie na Ukrainie, a w jego kraju w obwodzie kurskim.
"O ile w 2022 roku Białoruś przekazywała amunicję i sprzęt z magazynów, o tyle teraz mówimy o przekazywaniu zasobów z jednostek bojowych. Może to oznaczać, że magazyny i arsenały Białorusi zostały wtedy opróżnione" - zauważono w publikacji.
Dodano też, że teraz Alaksandr Łukaszenka może odpowiedzieć na prośbę sojusznika wyłącznie sprzętem z aktywnych jednostek.
Źródło: BelNowosti
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!