Media: Naczelny dowódca zatrzymany za zdradę po buncie Prigożyna
Naczelny dowódca rosyjskich Sił Powietrzno-Kosmicznych Siergiej Surowikin tzw. generał Armagedon i jego zastępca generał-pułkownik Andriej Judin mieli zostać aresztowani pod zarzutem zdrady - informują rosyjskie media. Doniesień - jak dotąd - nie potwierdził Kreml. Surowikin miał zapewnić wojskom Putina zwycięstwo w Ukrainie "wszystkimi dostępnymi metodami".
Jak napisał "New York Times", generał Siergiej Surowikin - jeden z najpopularniejszych generałów w Rosji - miał wiedzieć z wyprzedzeniem o planach Jewgienija Prigożyna dotyczących wszczęcia zbrojnego buntu przeciwko rosyjskiemu dowództwu wojskowemu.
W niedzielę po południu doszło do załamania buntu Prigożyna, a on sam na mocy porozumienia wynegocjowanego z Aleksandrem Łukaszenką wyjechał z kraju, prawdopodobnie na Białoruś.
Wojna na Ukrainie. Generał Surowikin aresztowany
Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, pytany w środę o doniesienia "New York Times" na temat Surowikina, nazwał je "spekulacjami i plotkami".
Jednak wieczorem "The Moscow Times" przekazał, że były głównodowodzący siłami zbrojnymi Rosji na Ukrainie (od października 2022 r. do stycznia 2023 r.) został aresztowany.
Z kolei na kremlowskich, propagandowych kontach w mediach społecznościowych pojawiają się doniesienia o tym, że generał Surowikin ma przebywać w areszcie śledczym Lefortowo, w południowo-wschodnim okręgu administracyjnym Moskwy.
Do domniemanego zatrzymania Surowikina miało dojść już w niedzielę.
"Surowikina nie widziano od soboty - nie wiadomo na pewno, gdzie znajduje się generał, istnieje wersja, że jest on przesłuchiwany" - napisano na kanale Rybar, który powołuje się na źródła zbliżone do rosyjskich służb bezpieczeństwa.
Zła sława generała "Armagedona"
Gen. Surowikin, określany jest przez rosyjskie media jako "generał Armagedon" w związku z reputacją bezlitosnego dowódcy.
Jest weteranem wojen w Czeczenii i Syrii. Był odznaczany przez Władimira Putina.
W październiku Surowikin został głównodowodzącym sił zbrojnych Rosji na Ukrainie - to on przygotował i przeprowadził zorganizowany odwrót rosyjskich sił z zachodniego brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim, co miało zmniejszyć rosyjskie straty w obliczu prowadzonej przez Ukraińców kontrofensywy.
W przeszłości Surowikin m.in. zaliczył pobyt w areszcie śledczym Matrosskaja Tiszyna - został skazany na wyrok w zawieszeniu za nielegalny obrót bronią, a jak napisało Radio Swoboda, miał także doprowadzić do śmierci swego podwładnego.
Oficjalnie śmierć płk. Andrieja Sztakala uznano za samobójstwo, mimo że wojskowy zginął nie ze swojej broni, a z broni adiutanta Surowikina.
Śledztwo jednak umorzono. Wedle oficjalnej wersji Sztakal dostał broń od adiutanta dowódcy, by zdać ją do zbrojowni.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!