Dziennikarka z Ukrainy w niewoli. Rosjanie przyznali się w liście

Oprac.: Marta Stępień
Ukraińska dziennikarka Wiktoria Roszczyna jest przetrzymywana w rosyjskiej niewoli. Moskwa po raz pierwszy przyznała się do uwięzienia kobiety w liście wysłanym do jej ojca. Roszczyna pracowała dla portalu Hromadske. Zaginęła 3 sierpnia 2023 roku na okupowanych przez siły rosyjskie terenach Ukrainy.

- O uwięzieniu dziennikarki świadczy list z Ministerstwa Obrony Rosji, który otrzymał ojciec Wiktorii, Wołodymyr Roszczyn - powiedział szef Narodowego Związku Dziennikarzy Ukrainy Serhij Tomilenko.
- Zgodnie z dostępnymi informacjami Roszczyna Wiktoria Wołodymyriwna, urodzona 6 października 1996 roku, została zatrzymana i jest obecnie przetrzymywana na terytorium Federacji Rosyjskiej" - czytamy w piśmie przygotowanym przez rosyjską żandarmerię wojskową.
Rosja. Dziennikarka Ukrainy Wiktoria Roszczyna w niewoli
Ojciec dziennikarki otrzymał list, datowany na 17 kwietnia, około 22 kwietnia. Skontaktował się z Międzynarodowym Komitetem Czerwonego Krzyża, który potwierdził, że Wiktoria jest w niewoli i nie ma obecnie z nią kontaktu.
Serhij Tomilenko dodał, że wcześniejsze prośby krewnych dziennikarki skierowane do rosyjskich władz pozostały bez odpowiedzi.
Ukraińska dziennikarka w rosyjskiej niewoli. "Domagamy się uwolnienia"
- Narodowy Związek Dziennikarzy Ukrainy domaga się natychmiastowego i bezwarunkowego uwolnienia Wiktorii Roszczyny i innych bezprawnie pojmanych dziennikarzy. Kongres Europejskiej Federacji Dziennikarzy również wezwał do solidarności z pojmanymi ukraińskimi dziennikarzami i zażądał ich natychmiastowego wypuszczenia z niewoli - oświadczył Tomilenko.
Przewodniczący Komisji Rady Najwyższej (parlamentu - red.) Ukrainy ds. Wolności Słowa Jarosław Jurczyszyn przekazał, że organ będzie nadal pracować i wywierać presję na organizacje międzynarodowe, aby uwolniły wszystkich pracowników mediów.
W marcu 2022 roku Wiktoria Roszczyna została zatrzymana przez rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB), gdy przygotowywała materiały na temat działań wojennych w obwodach zaporoskim i donieckim. Dziennikarka planowała podróż do oblężonego Mariupola, aby poinformować o tym, co dzieje się w mieście, wówczas codziennie ostrzeliwanym przez rosyjskie wojska.
Roszczyna była przetrzymywana przez 10 dni, ale później miała zostać zwolniona.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!