Donald Trump twierdzi, że ma plan, jak zakończyć wojnę. Kreml komentuje

Sebastian Przybył

Sebastian Przybył

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
5,6 tys.
Udostępnij

- Kryzysu ukraińskiego nie da się rozwiązać w jeden dzień - oświadczył ambasador Rosji przy ONZ, komentując plan Donalda Trumpa dotyczący zakończenia wojny. Choć przedstawiciel Kremla nie pozostawił na koncepcji suchej nitki, sztab kandydata republikanów jest przekonany o pomyśle byłego prezydenta. - Trump jest najskuteczniejszym mężem stanu i negocjatorem w historii, dlatego rozwiąże ten konflikt zbrojny, jak tylko zostanie wybrany - stwierdzi rzecznik kampanii biznesmana.

Donald Trump
Donald TrumpAlex Brandon/Associated PressEast News

Podczas amerykańskiej kampanii wyborczej Donald Trump regularnie powtarza, że gdyby Stanami Zjednoczonymi zarządzał "prawdziwy prezydent", z którego respektem liczyłby się Władimir Putin, Moskwa nie odważyłaby się najechać na Ukrainę w lutym 2022 roku.

Swoje twierdzenia kandydat republikanów powtórzył także podczas zeszłotygodniowej debaty z Joe Bidenem. - Zakończę tę wojnę między Putinem a Zełenskim jeszcze jako prezydent elekt, zanim obejmę urząd 20 stycznia - oświadczył Trump. Polityk twierdzi zarazem, że do wdrożenia swojego planu w życie będzie potrzebował 24 godzin.

Ukraina-Rosja. Ambasador Kremla krytykuje pomysł Donalda Trumpa

Do słów byłego prezydenta USA odniósł się w poniedziałek ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia, który na koncepcji nie pozostawił suchej nitki.

Kryzysu ukraińskiego nie da się rozwiązać w jeden dzień - powiedział dyplomata podczas konferencji prasowej zorganizowanej z okazji rozpoczęcia rosyjskiej prezydencji w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Sztab Donalda Trumpa zareagował szybko na stanowisko przedstawiciela Kremla. Rzecznik jego kampanii Steven Cheung powiedział w rozmowie z agencją Reutera, że "prezydent Trump jest najskuteczniejszym mężem stanu i negocjatorem w historii", dlatego "rozwiąże ten konflikt, jak tylko zostanie wybrany".

Wybory prezydenckie w USA. Rosja próbuje bagatelizować wynik

Jak podaje Reuters, wynik prezydenckiej elekcji w USA ma znaczenie dla Rosji, pomimo prób bagatelizowania ostateczne rezultatu wyborów. "Zdecydują one o tym, w jakim stopniu Waszyngton będzie skłonny do wspierania Ukrainy w walce z Moskwą poprzez dostarczanie jej zaawansowanej broń amerykańskiej" - pisze agencja.

Według sondaży Joe Biden i Donald Trump idą łeb w łeb. Obecny lider ma jednak powody do niepokojów, ponieważ wspomniana wcześniej debata podsyciła tylko pytania o jego kondycję zdrowotną. Zgodnie z wynikami najnowszego badania 72 proc. respondentów ma wątpliwości, czy Joe Biden jest w stanie objąć urząd na kolejną, czteroletnią kadencję.

Amerykanie udadzą się do urn we wtorek 5 listopada. Kadencja zwycięzcy rozpocznie się formalnie 20 stycznia 2025 roku.

Źródło: Reuters

----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Wiceszef MSZ o sytuacji w małopolskim sejmiku: PiS uparł się, żeby popierać niepopularnego kandydata
      Wiceszef MSZ o sytuacji w małopolskim sejmiku: PiS uparł się, żeby popierać niepopularnego kandydata Polsat NewsPolsat News
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      2993
      Super
      relevant
      991
      Hahaha
      haha
      570
      Szok
      shock
      442
      Smutny
      sad
      371
      Zły
      angry
      193
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      5,6 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na