Desperackie ruchy Koreańczyków z północy. Biały Dom ujawnia
Z naszych doniesień wynika, że północnokoreańscy żołnierze woleli odebrać sobie życie, niż poddać się siłom ukraińskim - powiedział podczas briefingu rzecznik Białego Domu John Kirby. Jak wyjaśnił, prawdopodobnie wynika to ze strachu przed potencjalnym odwetem reżimu Kim Dzong Una na ich rodzinach w przypadku trafienia do ukraińskiej niewoli.
W piątek podczas briefingu rzecznik Białego Domu wspomniał o sytuacji w rosyjskim obwodzie kurskim, w którym od 6 sierpnia trwa operacja sił ukraińskich. W częściowo kontrolowanym przez Ukraińców regionie toczą zacięte walki, w których rosyjskie wojska wspierają oddziały północnokoreańskich żołnierzy.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj nasz raport specjalny!
Zdaniem Johna Kirby'ego, Koreańczycy z północy kierowani są przez rosyjskich dowódców do najbardziej beznadziejnych ataków, co skutkuje wysoką śmiertelnością żołnierzy - czytamy w komunikacie na stronie Białego Domu.
Walki w obwodzie kurskim. Desperacje ruchy północnokoreańskich żołnierzy
Jak dodał Kirby, siły Korei Północnej przeprowadzają obecnie ataki na pozycje ukraińskie w obwodzie kurskim, ale nie nią one zbyt skuteczne. W efekcie północnokoreańskie wojska poniosły ciężkie straty - w walkach w ciągu ostatniego tygodnia wyniosły one ponad 1000 zabitych lub rannych.
- Jest jasne, że rosyjscy i północnokoreańscy przywódcy wojskowi traktują tych żołnierzy jako zbędnych, kierując ich do beznadziejnych ataków na ukraińską obronę. Północnokoreańscy żołnierze wydają się być wysoce zindoktrynowani, ponieważ dokonują ataków nawet wówczas, gdy z góry widać, że będą całkowicie daremne - zaznaczył przedstawiciel Waszyngtonu.
- Mamy również doniesienia o północnokoreańskich żołnierzach, którzy woleli odebrać sobie życie, zamiast poddać się siłom ukraińskim. Prawdopodobnie ze strachu przed odwetem na ich rodzinach w Korei Północnej w przypadku ich schwytania - przekazał Kirby.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!