Uroczystości żałobne rozpoczęła msza w kościele św. Antoniego w Syryni, gdzie mieszkał zmarły adwokat. Spoczął w rodzinnym grobowcu na cmentarzu w niedalekim Rybniku. W ostatniej drodze towarzyszyła mu m.in. górnicza orkiestra i liczne poczty sztandarowe, głównie związków zawodowych ze śląskich zakładów pracy. Kondolencje po śmierci mec. Piotrowskiego złożył m.in. przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek, w którego rządzie mecenas był wiceministrem sprawiedliwości. Zmarłego pożegnał też w specjalnym liście dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Katowicach, Roman Kusz. Wskazał, że Piotrowski był wybitnym adwokatem, niepokornym działaczem niepodległościowym, obrońcą praw i˙wolności obywatelskich. Leszek Piotrowski był jednym z najbardziej znanych śląskich adwokatów. W czasach PRL bronił opozycjonistów, w stanie wojennym był internowany. W 1988 r. współorganizował górnicze strajki w Jastrzębiu Zdroju, później uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu. Od 1989 do 1993 r. był senatorem, a w III kadencji Sejmu posłem z listy Akcji Wyborczej Solidarność. W latach 1997-1999 był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie Jerzego Buzka. Ostatnio był radnym śląskiego sejmiku, gdzie dostał się z listy PSL. Mimo kariery politycznej nie zaprzestał praktyki adwokackiej. Bronił m.in. Ryszarda Boguckiego skazanego na 25 lat za zabójstwo "Pershinga". Przez lata był pełnomocnikiem organizacji społecznych w procesie w sprawie masakry w kopalni "Wujek". Ostatnio występował jako pełnomocnik rodziny Barbary Blidy po samobójczej śmierci byłej posłanki.