Legionellę wykryto w dwóch miejscach Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie: w umywalce w jednej z sal na oddziale obserwacyjno-zakaźnym oraz w umywalce w pokoju pielęgniarek na oddziale psychiatrycznym. Legionella w chorzowskim szpitalu. Sanepid podjął działania Powiatowa Stacja Stacjonarno-Epidemiologicza w Chorzowie informację o wykryciu bakterii otrzymała w środę. Szpital powiadomił, że testy wykazały duże przekroczenie dopuszczalnych norm. Placówka - na polecenie sanepidu - zdemontowała perlatory i słuchawki prysznicowych na oddziale psychiatrycznym oraz oddziale obserwacyjno-zakaźnym, zwiększyła dozowanie chloru w generatorze ditlenku chloru w budynku, w którym znajdują się oba oddziały. Dodatkowo szpital został zobowiązany do codziennego odpuszczania wody ze wszystkich wylewek kranowych na wskazywanych oddziałach. Ponadto w poniedziałek, 2 września na terenie szpitala ma się odbyć dezynfekcja szokowa instalacji ciepłej wody. W szpitalach badania w celu stwierdzenia występowania legionelli wykonywane są kilka razy w roku, ze względu na specyfikę takich miejsc i obowiązujące w nich przepisy. Choroba legionistów. Jak się objawia? Legionella żyje i namnaża się w wodzie o temperaturze 20-50 st. Celsjusza, przy czym ryzyko zarażenia nią jest większe w wyższej temperaturze. Występuje ona w środowisku naturalnym, lecz tam jej ilość jest zwykle niewielka. Wysoką liczebność stwierdza się natomiast w nieodpowiednio utrzymywanych sztucznych systemach wodnych, m.in. w sieciach kanalizacyjnych, urządzeniach kąpielowych, prysznicach, myjniach i klimatyzatorach. Legionellą można się zarazić poprzez wdychanie skażonego aerozolu, tworzącego się z kropelek wody. Bakteria wywołuje legionelozę, znaną jako choroba legionistów. To choroba układu oddechowego, która zwykle rozpoczyna się od gorączki, dreszczy, bólu głowy i mięśni. Po tym następuje suchy kaszel i trudności w oddychaniu, które postępują do ciężkiego zapalenia płuc. Część zarażonych pacjentów cierpi też na biegunkę, a około połowa doświadcza splątania czy majaczenia. W większości przypadków legioneloza jest wyleczalna przy użyciu antybiotyków. Do śmierci dochodzi najczęściej u osób starszych i z obniżoną odpornością. Do tej pory nie stwierdzono przenoszenia bakterii legionella z człowieka na człowieka. W ostatnim czasie w Mediolanie notowane są kolejne przypadki zachorowania na legionelozę. Do szpitala trafiło kilkanaście osób, z czego cztery zmarły. Służby podały, że ofiary miały powyżej 70 lat i cierpiały na inne schorzenia, które zwiększały ryzyko komplikacji. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!