Galli zapytany we włoskiej telewizji o to, dlaczego nadal umiera tyle osób odparł: "Nie wiem, nie rozumiem i myślę, że nikt nie zrozumiał, a sprawa ta jest analizowana w różnych miejscach". Profesor z Mediolanu zaznaczył, że także on analizuje tę kwestię i do tej pory nie znalazł odpowiedzi, a hipotez jego zdaniem jest wiele. Należy według niego ustalić, czy we Włoszech liczba zmarłych zakażonych koronawirusem jest liczona inaczej niż w innych krajach. Bilans zmarłych od początku pandemii wynosi 149 512. Mniej hospitalizacji dzieci i młodzieży Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że minionej doby zmarło 415 osób i stwierdzono 101 tysięcy zakażeń w prawie milionie testów. Liczba obecnie zakażonych spadła poniżej 2 milionów. Zmniejsza się liczba zajętych łóżek w szpitalach. Po raz pierwszy od stycznia notuje się spadek hospitalizacji dzieci i młodzieży z powodu COVID-19. Minister zdrowia Roberto Speranza w podpisanym rozporządzeniu zniósł obowiązek noszenia maseczek na zewnątrz od piątku 11 lutego. Będą one dalej wymagane w miejscach zatłoczonych.