Wyniki wyborów prezydenckich w USA. Wołodymyr Zełenski reaguje
Wołodymyr Zełenski zareagował na wyborcze zwycięstwo Donalda Trumpa, nazywając je "imponującym". "Doceniam zaangażowanie prezydenta Trumpa w podejście 'pokój przez siłę' w sprawach globalnych" - napisał w sieci prezydent Ukrainy. "To właśnie zasada, która może praktycznie przybliżyć sprawiedliwy pokój w Ukrainie" - zaznaczył.
"Gratulacje dla Donalda Trumpa" - napisał w serwisie X prezydent Ukrainy, wskazując, że republikanin odniósł "imponujące" zwycięstwo.
"Przypominam sobie nasze wspaniałe wrześniowe spotkanie z prezydentem Trumpem, kiedy rozmawialiśmy szczegółowo o strategicznym partnerstwie Ukrainy i USA, planie zwycięstwa i sposobach, jak zakończyć rosyjską agresję na Ukrainę" - czytamy we wpisie Wołodymyra Zełenskiego.
"Doceniam zaangażowanie prezydenta Trumpa w podejście 'pokój przez siłę' w sprawach globalnych. To właśnie zasada, która może praktycznie przybliżyć sprawiedliwy pokój w Ukrainie. Mam nadzieję, że wcielimy ją razem w życie" - przekazał w sieci Zełenski.
Wyniki wyborów w USA. Donald Trump zwycięzcą. Wołodymyr Zełenski reaguje
"Z niecierpliwością czekamy na erę silnych Stanów Zjednoczonych pod przywództwem prezydenta Trumpa. Liczymy, że USA nadal dwupartyjnie będzie wspierać Ukrainę" - podkreślił.
"Jesteśmy zainteresowani rozwojem korzystnej wzajemnie współpracy politycznej i gospodarczej, która przyniesie korzyści naszym narodom" - napisał.
Zełenski przekazał też, że Ukraina "jako jedna z najsilniejszych potęg wojskowych w Europie angażuje się w zapewnienie Europie i społeczności transatlantyckiej, przy wsparciu sojuszników, długoterminowego pokoju i bezpieczeństwa".
Kto wygrał wybory w USA? Donald Trump prawdopodobnym zwycięzcą
Wszystko wskazuje na to, że to Donald Trump zostanie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych - ogłosiła w środę rano czasu polskiego amerykańska stacja Fox News, powołując się na przewidywaną liczbę głosów elektorskich, które zapewnić miał sobie kandydat republikanów.
Niemal pewne jest więc, że to właśnie były prezydent USA zastąpi na początku 2025 roku Joe Bidena w Białym Domu. Jak podała agencja Reutera, prognozy ogłoszone przez Fox News spotkały się z wielkim entuzjazmem zwolenników republikanina.
Wkrótce potem głos zabrał sam Trump, który stwierdził pewnie, że wygrał głosowanie. - To historyczny wynik, przezwyciężyliśmy przeszkody, nikt nie sądził, że nam się to uda - mówił polityk podczas wieczoru wyborczego.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!