Trzecia Droga rezygnuje z marszu 1 października. "Nie ma co konkurować"

Piotr Białczyk

Piotr Białczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Hahaha
haha
258
Udostępnij

Liderzy Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Szymon Hołownia nie wezmą udziału w zapowiadanym na 1 października "Marszu miliona serc". Demonstrację w centrum Warszawy przygotowuje Koalicja Obywatelska. - Nie ma co konkurować, jeżeli ktoś sobie organizuje wspaniałe wydarzenie, to trzeba to uszanować - mówi prezes Ludowców.

Liderzy Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Szymon Hołownia
Liderzy Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz oraz Szymon HołowniaMarian ZubrzyckiPAP

Prezes PSL w rozmowie z Wirtualną Polska i Radiem ZET ujawnił, że "Trzecia droga ma swoją propozycję na 1 października". To właśnie wtedy Donald Tusk organizuje "Marsz miliona serc" w Warszawie, która ma zmobilizować wyborców opozycji a także niezdecydowanych na dwa tygodnie przed wyborami.

Nie ma co konkurować, jeżeli ktoś sobie organizuje wspaniałe wydarzenie, to trzeba to uszanować (...). Tysiąc spotkań w całej Polsce w ten weekend 30 września - 1 października. My jedziemy też do ludzi, do których trzeba dotrzeć, żebyśmy wygrali wybory - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Koalicja Obywatelska na fali sukcesu frekwencyjnego czerwcowego marszu w stolicy Polski (z okazji rocznicy częściowo wolnych wyborów 1989 r. - red.) zdecydowała o powtórce wydarzenia na początku października. Bezpośrednią przyczyną zwołania demonstracji była historia pani Joanny z Krakowa, która trafiła do szpitala po tym, jak jej psychiatra wezwała służby, obawiając się o życie pacjentki, która wcześniej wzięła środki poronne.

"Marsz miliona serc". Tusk: 1 października da naprawdę pewność zwycięstwa

- Polska pod rządami PiS-u to nie tylko prokurator, policjant, ksiądz w szpitalu czy w gabinecie ginekologicznym, to nie tylko okrutna kontrola, która czasami doprowadza do tragedii, która sparaliżowała strachem polskie lekarki i polskich lekarzy, to też zakusy pisowskiej władzy i osobista potrzeba (prezesa PiS Jarosława - red.) Kaczyńskiego i (lidera Suwerennej Polski Zbigniewa - red.) Ziobry, żeby wchodzić z buciorami w nasze, wasze życie w każdym aspekcie - mówił wtedy lider Platformy Obywatelskiej.

Donald Tusk twierdził, że skoro pół miliona ludzi dało nadzieję (tak PO szacowało liczbę uczestników marszu 4 czerwca - red.), to milion na 1 października da naprawdę "pewność zwycięstwa".

- Jestem przekonany, że spotkamy się 1 października po to, żeby na kilka tygodni przed wyborami już nikt nie miał wątpliwości, że ludzi dobrych jest więcej, ludzi odważnych, zdecydowanych jest więcej i że więcej nie pozwolimy na to, żeby to zło panoszyło się nie tylko na szczytach władzy, ale też w naszym codziennym życiu - dodał Tusk.

Rzecznik PO ujawnia kulisy "Marszu miliona serc"

O deklarację Władysława Kosiniaka-Kamysza w poniedziałkowy poranek pytany był Jan Grabiec. - Rozumiem, że Trzecia Droga jest dziś w trudnym położeniu, jeśli chodzi o sondaże, ale odcinanie się od KO nie pomaga zwykle (...). Analitycy Trzeciej Drogi będą w stanie podpowiedzieć, że zawsze, kiedy stają w kontrze do KO - spada zaangażowanie wyborców i Trzeciej Drogi i KO. Nie warto iść tą drogą - ocenił rzecznik PO.

Startujący z listy KO lider tzw. warszawskiego obwarzanka ujawnił także szczegóły październikowego marszu. - Uczestnicy wyjdą z jednego z największych skrzyżowań w Warszawie i pójdą najszerszymi arteriami. Wszyscy powinni się kierować na centrum Warszawy - powiedział Grabiec.

Czytaj także: 

***

TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE. Dołącz do naszego wydarzenia na Facebooku i śledź aktualne informacje w trakcie kampanii wyborczej!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Dziambor: Jestem przeciwny 14. emeryturze i innym propagandowym programom PiS-u
      Dziambor: Jestem przeciwny 14. emeryturze i innym propagandowym programom PiS-uRMF24.plRMF
      Przejdź na