Od sobotniego ataku Hamasu na Izrael liczba ofiar śmiertelnych po obu stronach konfliktu wynosi ponad 2,2 tys. Na skutek przeprowadzanych od soboty izraelskich ostrzałów odwetowych w Strefie Gazy zginęło ok. 1100 osób, a blisko 5,5 tys. zostało rannych. Antony Blinken z wizytą w Izraelu i Palestynie Tymczasem w czwartek do Izraela zawitał szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken, by omówić dalszą pomoc USA dla państwa żydowskiego. W rozmowie z reporterami przed wejściem na pokład samolotu w bazie Andrews w stanie Maryland powiedział, że odwiedzi Izrael w imieniu prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena i narodu amerykańskiego z "prostym i jasnym" przesłaniem wsparcia. Blinken zapowiedział, że po wylądowaniu w Izraelu w czwartek spotka się m.in. z premierem Benjaminem Netanjahu i prezydentem Izaakiem Herzogiem. W czwartek rano palestyńskie władze, cytowane przez agencje Reutersa poinformowały, że dyplomata ma spotkać się także z prezydentem Palestyny Mahmudem Abbasem. Blinken: USA są zdeterminowane, aby zapewnić Izraelowi wszelkie środki do obrony Szef amerykańskiej dyplomacji zapewnił, że Stany Zjednoczone są zdeterminowane, aby zapewnić Izraelowi wszelkie środki do obrony. Przyznał, że administracja Bidena będzie nadal pracować nad tym, aby do walki z Izraelem nie przyłączyły się żadne inne kraje. Dodał także, że będzie współdziałać z izraelskimi służbami, aby zlokalizować i uwolnić zakładników - w tym obywateli amerykańskich - przetrzymywanych przez bojówki Hamasu. Liczba amerykańskich zakładników nie jest znana, lecz Departament Stanu uważa 20 obywateli USA za zaginionych. Źródło: PAP, Interia *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!