Informacje o rozszerzeniu współpracy Kijowa z Seulem - szczególnie w zakresie wymiany informacji wywiadowczych - przekazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie telefonicznej z prezydentem Korei Południowej Jun Suk Jeolem. Oba kraje postanowiły, że w reakcji na eskalację ze strony Korei Północnej, opracują strategię działania i specjalne środki zaradcze. Zarówno Seul, jak i Kijów liczą, że uda im się także zaangażować we współpracę wspólnych partnerów. Wojna w Ukrainie. Kijów i Seul będą wymieniać informacje wywiadowcze W ramach nowego porozumienia Ukraina i Korea Południowa mają wkrótce wymienić się delegacjami. Ma to pomóc w koordynacji działań, będących odpowiedzią na rozmieszczenie północnokoreańskich wojsk w Rosji. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. - Ukraina potrzebuje dnia lub dwóch, aby wyznaczyć specjalnego przedstawiciela i sfinalizować plan wizyty oraz negocjacji tu na miejscu - powiedział dziennikarzom nieoficjalnie jeden z urzędników biura prezydenta Korei Południowej. Jak dodał, Seul rozważa również wysłanie do Ukrainy specjalnego zespołu do monitorowania działań wojskowych Korei Północnej na ukraińskiej linii frontu - przekazała agencja Yonhap. Północnokoreańscy żołnierze w Rosji. Obawy Seulu Wszystko wskazuje na to, że Seul zamierza w ten sposób ocenić potencjalne konsekwencje działań Pjongjangu dla własnego bezpieczeństwa. W ramach wymiany z Rosją Korea Północna może bowiem otrzymywać od niej nowe technologie wojskowe, a przez bezpośrednie zaangażowanie na linii frontu - poznawać nowoczesną taktykę wojenną. Wiele osób w Korei Południowej ma obawiać się, że udział północnokoreańskich wojsk w rosyjskiej wojnie przeciwko Ukrainie może stanowić "bezpośrednie zagrożenie militarne" także dla ich kraju. W poniedziałek prezydent Korei Południowej ogłosił również, że delegacja z Seulu jeszcze w tym tygodniu odwiedzi Ukrainę. Rozmowy mają dotyczyć rozmieszczenia wojsk Korei Północnej w Rosji i szczegółów dalszej współpracy. We wtorek hiszpański dziennik "El Pais" przekazał, że ukraińska armia przypuściła pierwszy atak na północnokoreańskich żołnierzy w rosyjskim obwodzie kurskim. Według rozmówcy gazety ukraińska artyleria uderzyła w budynek, w którym rzekomo przebywali Koreańczycy. Jak na razie, informacje te nie zostały oficjalnie potwierdzone. Źródło: Yonhap, Militarnyj, "El Pais" ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!