Wielka stłuczka na autostradzie. Ciężarówka wyleciała za barierki
Cztery samochody zderzyły się na autostradzie A2 w kierunku Warszawy. Poszkodowany 66-latek został przewieziony do szpitala - dowiedziała się Interia. Wypadek wyglądał bardzo poważnie, a auto dostawcze wylądowało poza barierkami energochłonnymi. Prawy pas autostrady A2 pozostaje nieprzejezdny. Utrudnienia mogą potrwać jeszcze kilka godzin.

Do wypadku na autostradzie A2 w miejscowości Ostrów-Kania (woj. mazowieckie) doszło w środę rano. Cztery samochody (dwa osobowe, "dostawczak" i TIR) zderzyły się ze sobą.
Siła uderzenia była na tyle duża, że pojazd dostawczy przebił barierki energochłonne i wylądował kilka metrów poza jezdnią.
- Kierujący seatem pojechał do szpitala - przekazała w rozmowie z Interią sierżant Paula Antolak z KPP w Mińsku Mazowieckim. To 66-letni mężczyzna.
Ostrów-Kania. Wypadek na autostradzie A2. Jest poszkodowany
Policjantka przyznała, że jego stan nie jest poważny, a poszkodowany ma obrażenia ogólne. - Mężczyzna był przytomny, poruszający się - relacjonowała.
Na autostradzie A2 zablokowany jest prawy pasu ruchu. Utrudnienia mogą potrwać do godz. 13:30. Jak zaznaczyła Antolak, lewym pasem normalnie poruszają się samochody.
- Nie ma czegoś takiego, że ruch jest wstrzymany. Prawy pas jest zablokowany, ponieważ tam znajdują się te pojazdy, natomiast lewy jest przejezdny, a ruch w kierunku Warszawy idzie płynnie - wyjaśniła.