Według ekspertów wojskowych ukraińskiego portalu RBK-Ukraina ofensywa na którą zdecydowało się dowództwo nie przyniosła zamierzonych skutków. Zajęcie obwodu kurskiego miało bowiem na celu osłabienie rosyjskiego natarcia w Donbasie. Choć początkowo Rosjanie byli zaskoczeni działaniami Ukraińców, to jednak nie zdecydowali się na relokację dużej liczby wojsk. Ofensywne działania w pobliżu Torećka, Czasiwego Jaru czy Kurachowe były kontynuowane. Zdaniem analityków, Władimir Putin zażądał od rosyjskich dowódców by ci ustabilizowali sytuację do 1 lutego 2025 roku. Kolejnym etapem, zaplanowanym na 25 lutego ma być utworzenie tzw. strefy buforowej na terytorium Ukrainy. Wojna na Ukrainie. Rosyjska kontrofensywa w obwodzie kurskim Na temat aktualnej sytuacji frontowej, w tym rosyjskiej kontrofensywy, wypowiedział się na antenie Kanału 24 ukraiński ekspert wojskowy Oleg Starikow. Zdaniem analityka Rosjanie wzmocnili swoje siły w obwodzie kurskim na tyle, że są w stanie niemal nieprzerwanie szturmować pozycje obronne przygotowane przez Ukraińców. - Pierwszy etap trwał do 10 września. Następnie drugi etap trwał od 8 października. Teraz mieli pewien zastów i rozpoczął się trzeci etap - stwierdził. - Jeśli im się uda, pójdą na południe i spróbują dotrzeć do granicy państwowej. Dlatego sądzę, że w trzeciej dekadzie października rozpoczną aktywne działania i nasze siły będą musiały się wycofać - dodał. Rosyjska ofensywa w Donbasie. Zagrożone kolejne miasta Pomimo zaangażowania znacznych sił w obwodzie kurskim, Rosjanie kontynuują także natarcie na wschodzie Ukrainy. Najcięższe walki trwają obecnie w okolicach Torećka. Rosjanie zajęli jedną z tamtejszych dzielnic, a miejscowość Nju-Jork wydaje się być pod całkowitą kontrolą wroga. Łącznie po stronie rosyjskiej walczy na tym obszarze do 20 tys. żołnierzy. Równie ważnym kierunkiem dla rosyjskich oddziałów jest Sełydowe, a dokładniej osady leżące na południu od miasta. Dzięki natarciom przeprowadzonym w ostatnich dniach, Rosjanom udało się doprowadzić do sytuacji w której jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy mogą znaleźć się w okrążeniu. To zmusi wówczas dowódców do wycofania się ze względu na zagrożenie wpadnięciem w tzw. kocioł, czyli pełne okrążenie sił obronnych. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!