Były prezentem od Putina. Ludzie Kadyrowa rozkradają je na potęgę

Marta Stępień

Oprac.: Marta Stępień

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
420
Udostępnij

Moskwa wzbogaca przyjaznego Kremlowi Ramzana Kadyrowa, pozwalając mu plądrować zakłady metalurgiczne w Mariupolu - donosi "The Wall Street Journal". Z informacji amerykańskiego dziennika wynika, że z ukraińskiego przedsiębiorstwa często wyjeżdżają ciężarówki. Ludzie Kadyrowa mieli wysłać do Rosji sprzęt i towar o wartości ponad ćwierć miliarda dolarów.

Ludzie Ramzana Kadyrowa rozkradają ukraińskie przedsiębiorstwo w Mariupolu
Ludzie Ramzana Kadyrowa rozkradają ukraińskie przedsiębiorstwo w MariupoluArtem Geodakyan/POOL/AFP/Stanislav Ivanov/Global Images UkraineGetty Images

Zakłady Metalurgiczne im. Iljicza, należące wcześniej do Rinata Achmetowa, najbogatszego człowieka w Ukrainie, wkrótce po zajęciu Mariupola trafiły w ręce współpracowników Ramzana Kadyrowa.

Wojna w Ukrainie. Władimir Putin podarował kadyrowcom zrabowaną fabrykę

Przedsiębiorstwo przetrwało rosyjskie bombardowania. Ucierpiało nieco mniej niż słynny Azowstal, który - według władz okupacyjny - był zbyt zniszczony, aby można go było odbudować. Moskwa przejęła więc zakłady im. Iljicza i powołała nową spółkę, na czele której stanął Rusłan Geremejew, który - według Kadyrowa - miał kierować oddziałem, biorącym udział w atakach na ukraińskie miasto.

Rusłan Geremejew jest krewnym współpracownika czeczeńskiego przywódcy, rosyjskiego senatora Sulejmana Geremejewa. Połowę udziałów w spółce, która obecnie kontroluje zakład, przekazano z kolei synowi polityka, Walidowi. Z czasem przeszły one na inną osobę, ale także związaną z Kadyrowem - szefa moskiewskiego klubu sportów walki "Achmat", Ałasza Dadaszowa.

"Grabieże w zakładzie idą pełną parą" - informuje "The Wall Street Journal". Z przedsiębiorstwa w kierunku Rosji często wyjeżdżają ciężarówki.

Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.

Ludzie Ramzana Kadyrowa kradną na potęgę. Wysyłają do Rosji sprzęt wart miliony

Według amerykańskiego dziennika okupanci zdemontowali i wysłali do Rosji linię produkcyjną, zainstalowaną na krótko przed wojną, o wartości 220 milionów dolarów. To jednak nie wszystko.

Jak podaje "WSJ", we wrześniu 2022 roku moskiewska firma odebrała z fabryki wyroby stalowe o wartości 380 tys. dolarów. Także inne rosyjskie firmy regularnie wyprzedawały wykorzystywany w zakładach węgiel czy pozostawione w nim sprzęty. W styczniu 2023 roku do Uzbekistanu wyeksportowano z kolei partię o wartości 50 tys. dolarów.

Ukraina. Rosja ma plan wobec zakładów w Mariupolu

Geremejew ma nadal działać w ukraińskiej fabryce. Na początku 2024 roku udzielił wywiadu prorosyjskim mediom w Mariupolu. Przechadzając się po terenie przedsiębiorstwa w wojskowym mundurze mówił, że "zakochał się" w zakładach i "prawie został metalurgiem". Oświadczył również, że zamierza do 2026 roku wznowić ich pracę, ale póki co chce uchronić je przed grabieżą.

Tymczasem agencja Ukrinform podaje, że w okupowanym Mariupolu, na terenie zakładów im. Iljicza, rosyjscy najeźdźcy rozpoczęli naprawę dział, które obecnie wykorzystywane są do ataków od strony Berdiańska w obwodzie zaporoskim.

Źródło: "The Wall Street Journal", Ukrinform

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration 0:00
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time 0:00
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Bary mleczne stracą dotacje? Domański: Część z nich nie chce wsparcia
      Bary mleczne stracą dotacje? Domański: Część z nich nie chce wsparciaPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na