Do wysadzenia mostu doszło w piątek, o czym poinformował w mediach społecznościowych ukraiński ruch partyzancki ATESH. Powołując się na informacje od żołnierza z 61. brygady piechoty morskiej Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, partyzanci sugerują, że zniszczenie mostu może być związane z potencjalną ofensywą Sił Zbrojnych Ukrainy w tym regionie. "Żołnierze tej brygady wielokrotnie otrzymywali informacje wywiadowcze o możliwej ofensywie sił ukraińskich. Poinformowano również, że wszystkie jednostki znajdujące się na głębokości do 15 km zostały postawione w stan pełnej gotowości bojowej. Potwierdza to również informacje naszych agentów z obwodu chersońskiego o przemieszczaniu się około 1000 rosyjskich żołnierzy w kierunku Dniepru" - poinformowano. Wojna w Ukrainie. Rosjanie wysadzili most na Konce. "Musieli mieć ważne powody" Mosty są kluczowe dla utrzymania ciągłości dostaw wojskowych i cywilnych. Zniszczenie mostu utrudnia przeciwnikowi przemieszczanie się, przesyłanie zaopatrzenia i przerzucanie jednostek wojskowych. W szczególności na południu Ukrainy, gdzie rzeki, takie jak Dniepr i jego dopływy, przecinają ważne szlaki komunikacyjne, mosty odgrywają kluczową rolę w mobilności wojsk. W związku z tym partyzanci z ATESH uważają, że Rosjanie "musieli mieć ważne powody, by wysadzić w powietrze tak strategiczny obiekt" i prawdopodobnie chodzi właśnie o nadejście ukraińskiej ofensywy. "Jest to jedna z wersji wydarzeń. Okupanci mogli wysadzić też most z innego, jeszcze niejasnego, powodu. Agenci naszego ruchu w ramach Sił Zbrojnych FR nadal rejestrują działalność armii Putina. Wszystkie ich informacje są natychmiast przekazywane Siłom Obronnym Ukrainy" - zapewnił ruch. Sukces Ukraińców. Udało im się całkowicie wyzwolić wieś Tymczasem Ukraińcy dokonali dużego sukcesu w tym regionie - wyparły rosyjskich żołnierzy i wyzwoliły wieś Kruhliakiwka w obwodzie charkowskim. Operacja trwała tydzień, a przeprowadziły ją Siły Specjalne Wywiadu Obronnego Ukrainy we współpracy z jednostkami Sił Zbrojnych. "W wyniku operacji wróg został wyparty z osady, a drogi, którymi przemieszczali się okupanci, zostały zaminowane" - podano w komunikacie. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja. Jak zaznacza ukraińska armia, Kruhliakivka jest miejscowością ważną dla obrony stawiającego opór agresorowi Kupiańska - strategicznego miasta w obwodzie charkowskim, położonego zaledwie 40 km od granicy z Rosją. Utracony, a później odbity przez Ukrainę w 2022 roku Kupiańsk stanął ostatnio w obliczu rosnącej presji ze strony sił rosyjskich, które wznowiły ataki po rozpoczęciu ofensywy na Charkowszczyźnie. Źródło: Unian ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!