Pożegnanie Polaka na Ukrainie. "Zginął na polu bitwy"

Oprac.: Agata Sucharska
Ukraińcy pożegnali Tomasza Marcina Sękałę - Polaka, który zginął, walcząc po stronie ukraińskiej. Ceremonia odbyła się w Kijowie. Rozpoczęła się od zagrania hymnu Ukrainy, a zakończyła się polską pieśnią narodową. - Zawsze będziemy pamiętać jego nieoceniony wkład w walkę o cywilizowany i bezpieczny świat - powiedział o Polaku kapelan odprawiający nabożeństwo żałobne.

W Kijowie, na Cmentarzu Bajkowa, największej nekropolii w stolicy, odbyło się w sobotę pożegnanie z Polakiem z Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy Tomaszem Marcinem Sękałą, który zginął w obwodzie ługańskim.
W uroczystej ceremonii pożegnalnej z 22-letnim Polakiem wzięli udział kapelan wojskowy, bracia wojskowi i obecny konsul RP w Kijowie Paweł Owad.
Tomasz Sękala walczył po stronie Ukrainy. "Oddał życie za jej wolność"
Tomasz Marcin Sękala urodził się 1 września 2001 roku. Dołączył się do Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy jesienią 2023 roku. Zginął na polu bitwy 13 lipca na osiedlu Dibrowa w rejonie siewierodonieckim w obwodzie ługańskim.
Ceremonia rozpoczęła się od hymnu Ukrainy. - Dzisiaj jesteśmy tutaj, aby pożegnać wojskowego, który oddał swoje życie za wolność Ukrainy. Naszą obecnością i modlitwą okazujemy wdzięczność za to, co zrobił dla naszego kraju. Dzięki żołnierzom Międzynarodowego Legionu cały świat dowiedział się, że przetrwamy i wygramy wojnę z Rosją - powiedział prowadzący ceremonię.
- Teraz piszemy historię Ukrainy. I każdy, kto od nas odejdzie, zapisze się złotymi literami w tej nowoczesnej historii wolnego demokratycznego świata - dodał.
Nie żyje Tomasz Sękala. "Oddał życie za wolność i sprawiedliwość"
Następnie kapelan wojskowy odprawił nabożeństwo żałobne. - Każdy w życiu ma swoją własną ścieżkę i swój własny krzyż do udźwignięcia. Nie ma chyba bardziej zaszczytnego i ofiarnego niż służba w wojsku w obronie prawdy, dobra i wolności. Dziś żegnamy naszego przyjaciela i towarzysza Tomasza, który oddał życie za wolność i sprawiedliwość - podkreślił.
- Pan nazywa przyjaciółmi ludzi, którzy są gotowi bronić tych ważnych ludzkich cech i wartości kosztem własnego życia. Dlatego pan powiedział, że nie ma większej miłości niż oddać życie za przyjaciół. Modląc się dzisiaj, dziękujemy naszym przyjaciołom, którzy stoją z nami ramię w ramię w tej walce, dziękujemy Tomaszowi, który był nie tylko prawdziwym przyjacielem, ale także wiernym towarzyszem broni - zaznaczył kapelan.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
Ceremonia zakończyła się wykonaniem hymnu polskiego, po czym każdy z uczestników pożegnania podszedł do grobu, żeby oddać ostatni hołd 22-latkowi. - Zawsze będziemy pamiętać jego nieoceniony wkład w walkę o cywilizowany i bezpieczny świat - oświadczył wojskowy.
Polak zostanie pochowany w rodzinnej miejscowości na Lubelszczyźnie.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!