O ruchach rosyjskich wojsk piszą analitycy amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną. Eksperci wśród materiałów pokazujących walki na terytorium Rosji dojrzeli m.in. znaki rozpoznawcze 11. Brygady Powietrznodesantowej. Żołnierze tej jednostki obecnie znajdują się na południe od Ruskiej Konopelki, miejscowości na wschód od zajętej przez Ukraińców Sudży. Jeszcze kilkanaście dni temu walczyli oni w okolicach Bachmutu, wspierając natarcie na kierunku Czasiwego Jaru. Obwód kurski pod ukraińskim ostrzałem. Rosjanie przerzucają wojska Według ekspertów jest to wyraźny sygnał, że rosyjscy generałowie zdecydowali o przesunięciu elementów doświadczonych brygad, które mają wzmocnić obronę. Widać to także po liczbie bitew, które notowane są w ostatnich dniach na wschodzie Ukrainy. "ISW w dalszym ciągu ocenia, że rosyjskie dowództwo wojskowe prawdopodobnie będzie wyjątkowo niechętne do wycofania jednostek zaangażowanych w działania wojenne z sektorów obwodu donieckiego o wyższym priorytecie w obwawie, że może to jeszcze bardziej spowolnić tempo operacji na tych obszarach" - napisano. "Wcześniej ISW zaobserwował już dodatkowe sygnały, że aby przeciwstawić się ukraińskiej inwazji na obwód kurski, władze rosyjskie polegają głównie na połączeniu poborowych oraz nieregularnych sił rosyjskich przerzuconych z mniej priorytetowych obszarów frontu Ukrainy" - dodano. Atak Ukrainy na Rosję. Trwa ofensywa Na temat działań wojennych w obwodzie kurskim w Rosji wypowiedział się m.in. emerytowany pułkownik amerykańskiej armii Robert Hamilton. W rozmowie z portalem Liga.net profesor US Army War Collage podkreślił, że działania Ukraińców to "wielki wstyd" dla Kremla i jednoczesne zmuszenie generałów do podjęcia działań, których wcześniej nie przewidywano nawet w najgorszych scenariuszach. - Rosja traci inicjatywę, jest zmuszona do przerzutu wojsk, w kraju narasta sprzeciw polityczny i niezadowolenie z Putina. Ale w tej chwili upadek władzy wydaje się mało prawdopodobny. Pamiętajcie o nadziejach, jakie niósł Prigożyn, jak miał osłabić reżim. Okazało się odwrotnie - stwierdził. Zdaniem Hamiltona poważne zmiany na szczeblach władzy mogą nastąpić wyłącznie w przypadku, gdy oprócz skutecznych działań Ukraińców dojdzie także do poważnych problemów gospodarczych. Wówczas wojskowi mogą naciskać na Putina, by ten podjął poważne decyzje personalne. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!