Kreml reaguje na słowa Macrona. Ostrzeżenie dla NATO

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2,4 tys.
Udostępnij

- Wysłanie zachodnich wojsk na Ukrainę doprowadzi do bezpośredniego starcia militarnego Rosji z NATO - stwierdził rzecznik Kremla, odnosząc się do słów prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Dmitrij Pieskow dodał, że jeśli do takiej sytuacji rzeczywiście by doszło, to będą to oceniać w kontekście "nieuchronności" wojny z Sojuszem. Moskwa jest jednak zdania, że w Europie "nie ma konsensusu" w tej kwestii".

Słowa Emmanuela Macrona nie umknęły uwadze Rosji. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow komentuje
Słowa Emmanuela Macrona nie umknęły uwadze Rosji. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow komentujeAlexander KAZAKOV / POOLAFP

Emmanuel Macron na zakończenie międzynarodowej konferencji na rzecz wsparcia Ukrainy przekazał, że "zrobią wszystko co trzeba, by Rosja nie mogła wygrać wojny". - Nie ma dzisiaj konsensusu, by wysłać w sposób oficjalny i otwarty wojska lądowe do Ukrainy, ale w przyszłości niczego nie można wykluczyć - powiedział prezydent Francji.

Słowa polityka zaskoczyły wielu z zebranych ekspertów, którzy nie spodziewali się takich zapowiedzi. Jednak wypowiedź Macrona nie umknęła uwadze Kremla, który niemal natychmiast zdecydował się odnieść do słów francuskiego przywódcy.

Macron mówił o wysyłaniu wojsk. Kreml reaguje

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odnosząc się do słów Emmanuela Macrona stwierdził, że "wysłanie zachodnich wojsk na Ukrainę doprowadzi do bezpośredniego starcia militarnego Rosji z NATO". - W tym przypadku nie powinniśmy już mówić o prawdopodobieństwie, ale o nieuchronności. Tak będziemy to oceniać - mówił Pieskow, cytowany przez propagandową rosyjską agencję RIA Nowosti.

- Te kraje również powinny to ocenić (w podobnym sposób - red.) i być tego świadome. Powinny zadać sobie pytanie (kraje - red.), czy leży to w ich interesie, a co najważniejsze, w interesie ich obywateli - dodał rzecznik Kremla. Co więcej, sam fakt wypowiedzenia rozważania takiej możliwości Dmitrij Pieskow określił mianem "ważnego, nowego elementu".

Moskwa odnotowała słowa Macrona. "W Europie nie ma konsensusu"

Ponadto RIA Nowosti zauważa, że Moskwa "odnotowała fakt, że w Europie nie ma konsensusu w kwestii wysłania wojsk" do Ukrainy. Zdaniem agencji Pieskow uważa również, że wiele krajów, które uczestniczyło w spotkaniu w Paryżu "zachowuje dość trzeźwą ocenę potencjalnych niebezpieczeństw takiego działania i potencjalnego niebezpieczeństwa bezpośredniego zaangażowania się w konflikt".

Przypomnijmy, że Federacja Rosyjska wielokrotnie podkreślała, że wysyłanie broni do Ukrainy przez zachodnich sojuszników bezpośrednio angażuje je w konflikt.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Tomczyk w "Graffiti" o Grupie Wyszehradzkiej: Trzeba się zastanowić, jak ma funkcjonować
      Tomczyk w "Graffiti" o Grupie Wyszehradzkiej: Trzeba się zastanowić, jak ma funkcjonowaćPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na