W wywiadzie dla telewizji RAI wiceminister stwierdził: "Nie ma wątpliwości co do tego, że do końca roku, o ile nie pojawi się nowy wariant, prawie cała populacja zetknie się z Omikronem". - Kto jest zaszczepiony, będzie bardziej chroniony i prawdopodobnie przejdzie zakażenie lżej, ale kto nie jest, stoi przed znacznie większym ryzykiem trafienia na intensywną terapię - dodał Sileri. Liczba obecnie zakażonych koronawirusem we Włoszech przekroczyła w niedzielę 2,5 miliona. Bilans z ostatniej doby to 149,5 tys. nowych przypadków, wykrytych w ponad 900 tys. testów i 248 zmarłych. W szpitalach przebywa ponad 20 tys. osób, tym około 1700 na intensywnej terapii. Od początku pandemii zaraziło się we Włoszech 8,7 mln osób. Zmarły 141 104. Włosi ruszyli się szczepić. Padł rekord We Włoszech padają nie tylko rekordy zakażeń. Jest i bardziej optymistyczna statystyka. Coraz więcej osób szczepi się pierwszą dawką przeciwko COVID-19. W sobotę padł nowy rekord od początku tej fali pandemii: 92 tysiące podanych pierwszych dawek - ogłosiły władze. Wzrost ten notuje się po tym, jak wprowadzono obowiązek szczepień dla osób powyżej 50 lat. Od tego czasu zaszczepiło się 685 tysięcy osób. Według informacji rządu Włoch co najmniej po jednej dawce szczepionki jest około 90 procent ludności, a po dwóch 87 procent. 26 milionów osób zaszczepiono trzecią dawką. To mniej niż połowa mieszkańców kraju.