Akcja na granicy z Białorusią. Wykorzystali rzekę

Oprac.: Bartosz Kołodziejczyk
Jak informuje Straż Graniczna, niespokojnie było minionej doby na granicy Polski z Białorusią. Na teren naszego państwa próbowało dostać się 34 migrantów. Część z nich ruszyła przez rzekę Świsłocz.

Jak podała na Twitterze Straż Graniczna, wśród zatrzymanych w wigilię osób byli obywatele Afganistanu, Syrii, Jemenu, Iraku, Somalii i Egiptu.
Na terenie ochranianym przez placówkę SG w Bobrownikach, funkcjonariusze zatrzymali sześciu cudzoziemców, którzy przeprawili się przez rzekę Świsłocz.
Z danych SG wynika, że do tej pory w grudniu odnotowano blisko 1,2 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. W listopadzie zanotowano ponad 2,2 tys. takich prób, w październiku - ponad 2,5 tys. Od początku roku było ich łącznie 15,3 tys.
Granica Polska-Białoruś. Migranci próbowali dotrzeć przez rzekę
Trwa instalowanie bariery elektronicznej, która ma być uzupełnieniem stalowego ogrodzenia zbudowanego na 186 kilometrach granicy z Białorusią. Bariera elektroniczna ma mieć 206 km i obejmie również odcinki, gdzie stalowego ogrodzenia nie ma, np. graniczne rzeki.
Gotowe są już jej trzy pierwsze odcinki o łącznej długości 55 km, wyposażone m.in. w kamery dzienno-nocne i termowizyjne. Trwają odbiory techniczne kolejnych. Według zapowiedzi MSWiA, do końca roku powinna być oddana do użytku cała bariera elektroniczna.
Od 1 lipca na Podlasiu obowiązuje - wydany przez wojewodę - zakaz zbliżania się do granicy polsko-białoruskiej na odległość mniejszą niż 200 metrów. Z wnioskiem o jego wprowadzenie wystąpił komendant Podlaskiego Oddziału SG. Po kolejnym przedłużeniu przez wojewodę zakaz obowiązuje obecnie do końca roku w całym województwie, z wyjątkiem odcinków granicy przebiegających na rzekach.