Sztab Generalny Wojska Polskiego wydał w sobotę wieczorem komunikat dotyczący rozmieszczenia dodatkowej inżynieryjnej grupy zadaniowej na Podkarpaciu. Działanie spowodowane jest spodziewanym pogorszeniem warunków hydrologicznych w tym regionie. "Powstanie ona na bazie 18. Pułku Saperów z Niska, a w jej dyspozycji będzie m. in. sześć gąsienicowych pływających transporterów samobieżnych (PTS), które mają zdolność poruszania się zarówno po lądzie, jak i w wodzie. Dzięki temu są idealnym narzędziem do działań ratunkowych w trudnych warunkach" - powiadomił sztab, określając, co wejdzie w skład danej grupy zadaniowej. Dodano, że do dyspozycja jednostki będzie również sześć łodzi saperskich, a także piły spalinowe i inne wyposażenie ratownicze. "Grupa będzie pozostawać w 12-godzinnej gotowości do działania w rejonie Podkarpacia" - podkreślono. Wojsko przerzuca żołnierzy. Zagrożenie hydrologiczne na Podkarpaciu Ponadto powiadomiono, że w sobotę do północy z Krosna Odrzańskiego do Niska przemieści się inżynieryjna grupa zadaniowa utworzona na bazie 3. batalionu inżynieryjnego, która zakończyła działanie w województwie lubuskim. Grupa ma trafić do swojego stałego miejsca stacjonowania, gdzie ma pozostawać w gotowości do działania na Podkarpaciu. "W skład tej grupy wchodzi zespół ewakuacyjny z trzema PTS, trzema łodziami saperskimi, a także zespół drogowy. Łącznie w Nisku do pomocy ludności będą przygotowane dwie inżynieryjne grupy zadaniowe z dziewięcioma PTS, a także dziewięcioma łodziami saperskimi. W podwyższonej gotowości na Podkarpaciu pozostają także pododdziały 3. Podkarpackiej i 20. Przemyskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej" - przekazało wojsko. Powódź 2024. IMGW wydał nowe ostrzeżenia W sobotę synoptycy IMGW poinformowali, że na południowo-wschodnich krańcach Podkarpacia utrzymują się opady deszczu. "Prognozowane są opady deszczu o natężeniu umiarkowanym i silnym. Prognozowana wysokość opadów od 50 mm do 70 mm" - brzmi prognoza dla krańcowych regionów Podkarpacia. Początkowo ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu wystawiono dla powiatów m.in. lubaczowskiego, jarosławskiego, krośnieńskiego, leskiego czy bieszczadzkiego. Jednak po pewnym czasie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej odwołał część z nich. W wydanym komunikacie stwierdzono, że intensywne opady deszczu, zapowiedziane w ośmiu powiatach województwa podkarpackiego - brzozowskiego, jarosławskiego, krośnieńskiego, lubaczowskiego, przemyskiego, sanockiego oraz Krosna i Przemyśla - zakończyły się. Za to ostrzeżenia dla powiatów bieszczadzkiego i leskiego obowiązują do niedzieli do godziny 7:00 rano. W tamtych rejonach występuje również ostrzeżenie hydrologiczne związane z gwałtownym wzrostem stanów wody. "W związku z prognozowanymi opadami deszczu spodziewane są wzrosty poziomu wody, lokalnie gwałtowne do strefy stanów wysokich. Punktowo (zwłaszcza w zlewni górnego Sanu) istnieje możliwość przekroczenia stanów ostrzegawczych" - ostrzega IMGW. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!