Do wypadku doszło około godziny 11 na ulicy Eugeniusza Romera w dzielnicy Wrotków. Autobus miejski prowadzony był przez 47-letniego kierowcę - w pojeździe jechało kilka osób, kilka również czekało na przystanku. Nagle w pewnym momencie poruszający się prawidłowo pojazd zaczął skręcać ostro w prawo, po czym wjechał w wiatę, taranując stojących pod zadaszeniem ludzi. Lublin. Wypadek autobusu. Pojazd wjechał w wiatę i staranował ludzi Jak powiedziała w rozmowie z Interią mł. asp. Małgorzata Skowrońska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, ze wstępnych ustaleń wynika, że powodem niebezpiecznego zdarzenia było zasłabnięcie kierowcy. Wskutek zdarzenia osoby oczekujące na przystanku zostały wciągnięte pod autobus, a w ich wydostaniu się musiała pomagać straż pożarna. Łącznie poszkodowanych zostało pięć osób - kierowca, dwie osoby stojące pod wiatą oraz dwoje pasażerów. Wszystkie osoby były przytomne, a mimo groźnych okoliczności ich stan nie zagraża życiu. Policja ustaliła, że 47-letni kierowca był trzeźwy. Na miejscu zdarzenia pracują policjanci pod nadzorem prokuratora, by ustalić wszystkie okoliczności wypadku. Droga pozostaje zablokowana. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!