Widzowie gorąco kibicują Annie i Jakubowi z okolic Poznania. Widać, że ich relacja ma duże szanse przekształcić się w poważny związek. Nieco inaczej rzecz przedstawia się u najmłodszego z rolników, 28-letniego Seweryna. Młody mężczyzna stracił rodziców i sam prowadzi gospodarstwo agroturystyczne. Na początku bardzo zaiskrzyło między nim i 22-letnią Marleną. Okazało się, że Seweryn nawiązał z nią kontakt w przerwie między nagraniami. Kiedy oszustwo wyszło na jaw, od rolnika odwróciła się inna kandydatka - Diana, a atmosfera na gospodarstwie bardzo się popsuła. Seweryn i Marlena niby wyjaśnili sobie wszystko i zadeklarowali, że chcą dalej się poznawać, jednak pojawiły się kolejne zgrzyty. Rolnik bardzo obawiał się, dzielącej go z Marleną, odległości. Dziewczyna szczerze mówiła o tym, że chciałaby często jeździć w rodzinne strony, bo musi zajmować się mamą. Niestety, Seweryn nie wykazał większego entuzjazmu. Ostatni odcinek programu zakończył się buziakiem pary i deklaracją, że rolnik wybierze się w rodzinne strony wybranki. Jednak w sieci pojawiają się niepokojące informacje dotyczące przyszłości ich związku. Jeśli wierzyć plotkom, romans rolnika i 22-latki to już pieśń przeszłości. Co więcej, podobno Seweryn jest szczęśliwy u boku innej dziewczyny, pochodzącej z, położonego nieopodal jego gospodarstwa, małego miasteczka. Para miała już ze sobą zamieszkać, jednak rolnik nie zdecydował się pokazać ukochanej przed kamerami. Według internautów w finałowym odcinku misyjnego show, emitowanym zwyczajowo 25 grudnia, rolnik pojawi się sam, by chronić prywatność wybranki. Emitowane teraz odcinki programu "Rolnik szuka żony" kręcone są latem, co oznacza, że od czasu wyborów kandydatek minęło już kilka miesięcy, więc wszystko jest możliwe... Myślicie, że faktycznie Sewerynowi i Marlenie nie udało się stworzyć związku? Kibicowaliście tej parze?